Tygrys chodził po ulicy! Uciekł z prywatnego zoo. Szokujące nagranie

Groza w Teksasie! Po internecie krąży opublikowany przez "Houston Chronicle" film, na którym widać przerażające sceny, jakie rozegrały się w biały dzień na przedmieściach Houston. Mieszkańcy zauważyli błąkającego się na ulicy między domami tygrysa bengalskiego. Miał na szyi obrożę niczym pies. Jak się okazało, tygrys uciekł z okolicznej prywatnej hodowli. "Piep.. ciebie i twojego piep... tygrysa!" - krzyczy na nagraniu jeden z wściekłych sąsiadów, a zwierzę zachowuje się niespokojnie. "Już go zabieram" - odpowiada inny głos.

NIE PRZEGAP: Książę Harry i Meghan Markle kupili 200 czapek! Wszystko wyszło na jaw

Jedni mieszkańcy wychodzili na zewnątrz z bronią w ręku, co w Teksasie nie jest niczym nadzwyczajnym, inni zadzwonili na policję. Zanim policjanci przyjechali, stało się jednak coś zaskakującego. Właściciel tygrysa najwyraźniej rzeczywiście skłonił zwierzę do tego, by wskoczyło z nim do samochodu i wróciło do domu. Jak przypomina z tej okazji "The Sun", w Stanach Zjednoczonych w prywatnych hodowlach żyje aż 5 tysięcy tygrysów.

NIE PRZEGAP: Umarła karmiąc dziecko piersią. Zwłoki przygniotły dziecko, też umarło!