Do pierwszego wypadku na autostradzie A4 doszło w środę (22 stycznia) ok. godz. 6 rano. Na pasie w kierunku Zgorzelca, tuż za węzłem Jadwisin zderzyły się 3 samochody ciężarowe. Ze wstępnych ustaleń wynika, że samochody najechały na siebie kolejno z tyłu. Kierowca jednej z ciężarówek został zakleszczony w kabinie. Uwolnili go dopiero strażacy i przekazali ratownikom medycznym.
Autostrada A4 w kierunku granicy przez 2 godziny była całkowicie zablokowana. Ok. godz. 8 udostępniono dla kierowców lewy pas. Jak się okazało, nie na długo.
Ok. godz. 9 niemal w tym samym miejscu doszło do kolejnego wypadku. Bus zderzył się z samochodem osobowym, który następnie został zepchnięty na ciężarówkę. Kierowca osobowej toyoty został zakleszczony w pojeździe. Aby go wydostać strażacy musieli rozciąć karoserię. Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Autostrada A4 w kierunku granicy przez kilka godzin była zablokowana. Samochody kierowane były objazdem przez Chojnów.