"Edukacja nie zabawa" czy "To są jaja!" Nauczyciele, rodzice i wspierający strajk mieszkańcy pikietowali na wrocławskim Rynku [AUDIO]

2019-04-27 19:14

Grupa kilkuset osób zebrała się w sobotę pod Pręgierzem, mimo zawieszonego w czwartek strajku. Strajk zawieszamy, ale nie odpuszczamy - mówią protestujący.

Przypomnijmy, decyzją zarządu Związku Nauczycielstwa Polskiego, strajk został zawieszony w miniony czwartek. Wrocławscy nauczyciele podkreślają, że nie walczą tylko o podwyżki.

- Koniecznie trzeba zatrzymać te podstawy programowe, które wprowadziła, bez konsultacji z nami - nauczycielami Pani Zalewska - mówi jedna z pikietujących pod Pręgierzem nauczycielek.

>>>Na razie nie poznamy nazwiska nowego dyrektora Teatru Polskiego. Konkurs wstrzymano

Na wrocławskim Rynku pojawiła się też reprezentacja przedszkoli. Nauczyciele przypominają, że ich protest ma na celu także troskę o uczniów.

- Chcemy, żeby dzieci były po prostu szczęśliwe, żeby kochały swoje szkoły i kochały swoich nauczycieli, a nie tak jak do tej pory, że one tak naprawdę swoich szkół nienawidzą. Za ciężkie tornistry, za nudne programy - wylicza przedszkolanka z Przedszkola numer 7 we Wrocławiu.

Wśród demonstrantów nie trudno było spotkać także rodziców.

- Jeżeli my rodzice, dziadkowie, wszyscy nie staniemy za tym strajkiem, to nic się nie zmieni w polskiej edukacji. Wszystko powinno się zmienić. Idea edukowania powinna się zmienić. My jesteśmy tak archaiczni w tym co się dzieje teraz w szkołach... - mowi wrocławianka, która przyszła wspierać nauczycieli wraz z synem.

Przypomnijmy, jeśli nie uda się wynegocjować porozumienia, strajk wróci 2 września.

Posłuchaj relacji reportera Radia ESKA Damiana Bonarka:

Czytaj także: Rowerzysta kontra taksówkarz. Awantura i pościg w Parku Skowronim [AUDIO]