Akcja ratunkowa w Jaskini Wielkiej Śnieżnej

i

Autor: TOPR Akcja ratunkowa w Tatrach! W Jaskini Czarnej UTKNĘŁO trzech grotołazów - zdjęcie ilustracyjne

Ratownicy odnaleźli drugiego grotołaza uwięzionego w Tatrach? Tak wynika ze zdjęć!

2019-08-24 10:28

Poranny komunikat wydany przez TOPR ujawnia najnowsze informacje dotyczące akcji poszukiwania grotołazów w Jaskini Wielkiej Śnieżnej. Z analizy zdjęć wynika, że obok ciała pierwszego ze znalezionych grotołazów znajduje się również drugi z poszukiwanych.

Ratownicy TOPR poinformowali w sobotę rano, że prawdopodobnie odnaleźli drugiego z grotołazów. Informację tę opierają na analizie zdjęć, na których widoczny może być fragment kombinezonu drugiego z uwięzionych w jaskini speleologów.

"Mamy pełne podstawy stwierdzić, że obok widocznego jednoznacznie ciała grotołaza w niebieskim kombinezonie, zidentyfikowaliśmy fragment czerwonego materiału, który z dużą dozą prawdopodobieństwa może być częścią kombinezonu drugiego z poszukiwanych - brzmi komunikat TOPR. Informacje te potwierdził również na porannej konferencji Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.

W czwartek późnym wieczorem TOPR poinformował, że odnaleziono ciało pierwszego z grotołazów. - Okoliczności i ułożenie ciała wskazują jednoznacznie, że on nie żyje. Przypuszczamy, że nieopodal będzie drugi grotołaz - powiedział naczelnik TOPR. - Przypływ wody mógł być tak duży, że korytarz został zalany i prawdopodobnie się utopili i to już w pierwszej, drugiej dobie od zaginięcia, ale to są na razie przypuszczenia - podkreślał.

W piątek TOPR podał, że kończy akcję ratunkową i będzie przygotowywał się do wydobycia ciał. Jak powiedział Jan Krzysztof, może to zająć dni, a nawet tygodnie. Najważniejszym założeniem będzie zapewnienie bezpieczeństwa ratowników.

Decyzja TOPR spotkała się z głośnym sprzeciwem środowiska wrocławskich speleologów, skąd wywodzili się uwięzieni grotołazi. W poście opublikowanym w mediach społecznościowych apelowali oni do ratowników, by nie poddawali się w poszukiwaniach drugiego z ich kolegów.

Poszukiwania grotołazów trwały od soboty. Grupa sześciu speleologów zeszła do Jaskini Wielkiej Śnieżnej w czwartek. Dwóch z nich odłączyło się od grupy, by spenetrować dalej położone korytarze. Drogę powrotna odcięła im woda. Przez pierwsze godziny był kontakt ze speleologami.