Pół miliarda złotych za leczenie w Polsce uchodźców ukraińskich. Spoza puli NFZ

2023-02-24 16:25

Wartość świadczeń udzielonych przez placówki ochrony zdrowia uchodźcom z Ukrainy wyniosła (do końca 2022 r.) ponad 514 mln zł. Z pomocy medycznej skorzystało w sumie ponad 350 tys. osób. Nie sprawdziły się (na szczęście) prognozy, że przypływ fali pacjentów ukraińskich zagrozi funkcjonowaniu publicznego systemu opieki zdrowotnej.

NFZ

i

Autor: Andrzej Bęben

Dane o tym, ile Narodowy Fundusz Zdrowia wydał na sfinansowanie świadczeń medycznych dla uciekinierów wojennych otrzymał od płatnika branżowy portal cowzdrowiu.pl. P.o. rzecznika prasowego NFZ Andrzej Troszyński podał, że w placówkach POZ (podstawowej opieki zdrowotnej) udzielono pomocy 235 298 pacjentom z Ukrainy, natomiast w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej ze świadczeń skorzystało 74 149 ukraińskich pacjentów. Od początku wojny do końca 2022 r. w szpitalach leczeniu poddano 40 649 obywateli Ukrainy. W tym lekarze z oddziałów położniczych przyjęli 4306 porodów. Tyle dzieci będzie miało wpisanych w dokumenty miejsce urodzenia: Polska. Za wszystkie świadczenia udzielone w placówkach ochrony zdrowia mających kontrakty z NFZ ten zapłacił (od 24 lutego do 31 grudnia 2022 r.) 514 602 174,62 zł. Pieniądze nie pochodziły z budżetu NFZ, ale specjalnie utworzonego Funduszu Pomocy dla Ukrainy.

Otwarcie pierwszej w Polsce przychodni dwujęzycznej z której mogą korzystać uchodźcy

Główny Urząd Statystyczny opublikował raport, wespół z WHO (Światową Organizacją Zdrowia) o „zdrowiu uchodźców z Ukrainy w Polsce w 2022 r”. Szkoda, że tylko w języku angielskim. Raport zawiera m.in. wyniki badań ankietowych przeprowadzonych wśród uchodźców. Generalnie oceniają oni dobrze jakość udzielonych im świadczeń. Wyniki badania wykazały, że 10 proc. uchodźców doświadczyło problemy z codziennym funkcjonowaniem spowodowane emocjami i stres. Nie tylko z tym przybyli do Polski. Większość z tych, którzy wymagali pomocy medycznej miała problemy z nagłym dolegliwości takimi jak kaszel, biegunka i gorączka (44 proc.) oraz problemy związane z chorobami przewlekłymi (40 proc.). Uchodźcy często korzystali też z usług stomatologicznych (18 proc.). Co trzeci z badanych skarżył się na wysokie ceny leków. Poza protokołem ankietowym najczęściej Ukraińcy wskazywali, że na wizytę u lekarza trzeba zbyt długo czekać.

Jako że na Ukrainie było mniej zaszczepionych przeciw COVID-19 niż w Polsce obawiano się, że to może skutkować zwiększoną liczbą zakażeń. Tak się nie stało, choć 55 proc. uchodźców było zaszczepionych (81 proc. - dwoma dawkami). Znacznie gorzej sprawa miała się ze szczepieniami ochronnymi wśród dzieci (do 4. roku życia). 79 proc. było zaszczepionych przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi (DTP). 78 proc. przeciwko odrze, śwince i różyczce, a 73 proc. przeciw polio. Wynika to z tego, że na Ukrainie wszystkie trzy wymienione szczepionki przyjęło 80 proc. dzieci (w Polsce – ponad 90). Czy to przełoży się na wzrost zachorowań na te choroby? Na razie nie ma o tym danych.

Sonda
Czy napisałeś kiedyś skargę do NFZ?