Gdy dziecku spieszy się na świat. Porody w nietypowych miejscach - Super Express
Mały Tadzio z Poznania

Mały Tadzio z Poznania

Tadeusz być może w przyszłości zostanie sprinterem. Dlaczego? Ponieważ postawił przyjść na świat bardzo, bardzo szybko i to... w KARETCE POGOTOWIA. Historię porodu tego malucha opisywaliśmy w poniższym artykule.

Autor: - zdjęcie poglądowe/ Pixabay.com
Rozwiń
Magnifying Glass Plus Powiększ zdjęcie
Tata superbohater. Przyjął na świecie synka z pomocą klamerek!

Tata superbohater. Przyjął na świecie synka z pomocą klamerek!

Pan Przemysław przywitał na świecie swojego maleńkiego synka. Ale nie tak, jak inni ojcowie w szpitalu. Chłopiec urodził się w domu, bo na podróż do szpitala z rodzącą żoną pana Przemysława było już za późno. Dzielny tata przyjął poród, a zamiast specjalistycznych zacisków użył klamerek.O wyjątkowym porodzie pisaliśmy TUTAJ.

Autor: Pixabay.com
Rozwiń
Poród na dworcu

Poród na dworcu

Pani Kasia wysiadła z pociągu z Sochaczewa, którym razem z mężem jechała do szpitala. Niestety dziecko bardzo spieszyło się na świat. Pociąg z Sochaczewa już mniej. Dlatego, jak tylko rodzice wysiedli z pociągu zaczęła sie ostatnia faza porodu. Pani Kasia nie miała wyjścia, musiała rodzić na peronie.

Autor: Marcin Wziontek/SUPER EXPRESS
Rozwiń
Mała Lenka przyszła na świat w samochodzie!

Mała Lenka przyszła na świat w samochodzie!

Pan Łukasz wiózł swoją żonę spod Bodzanowa, bo właśnie zaczęła rodzić. Już w drodze do szpitala obydwoje zorientowali się, że poród może się zakończyć znacznie wcześniej, więc na wysokości Imielnicy zabrała ich karetka, ale i tak nie zdążyli. Ich córka urodziła się na środkowym pasie Wyszogrodzkiej.

Autor: Google Street View/ Materiały prasowe
Rozwiń
Mały Grześ urodził się w domu

Mały Grześ urodził się w domu

Takie porody dziś nie zdarzają się często! Mały Grześ z Poznania tak bardzo spieszył się na świat, że postanowił przywitać go w domowym zaciszu i to w towarzystwie ratowników medycznych z Poznania. Całą akcję opisywaliśmy TUTAJ.

Autor: - zdjęcie poglądowe/ Pixabay.com
Rozwiń
Poród przez telefon. Dziecko urodziło się... w samochodzie!

Poród przez telefon. Dziecko urodziło się... w samochodzie!

Dyspozytorka Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego musiała poprowadzić przez telefon akcję porodową. W aucie stojącym na poboczu urodził się zdrowy chłopiec! Poród był wręcz błyskawiczny. O tym, jak przebiegał możecie przeczytać TUTAJ.

Autor: - zdjęcie poglądowe/ Pixabay.com
Rozwiń
Poród na pętli tramwajowej

Poród na pętli tramwajowej

Pani Paulina w nocy nagle poczuła ból. Do wyznaczonego przez lekarza terminu brakowało jeszcze dwóch tygodni, ale intuicja podpowiadała kobiecie: to już! - Od razu ruszyliśmy do Poznania - mówi kobieta. Niestety, zatrzymał ich zamknięty przejazd kolejowy. A przyszła mama już czuła, że za chwileczkę urodzi. Tak przyszedł na świat Fabian, a jego historię znajdziecie W TYM MIEJSCU.

Autor: Przemysław Szyszka
Rozwiń
Mały Adrianek bardzo spieszył się na świat. Urodził się w karetce!

Mały Adrianek bardzo spieszył się na świat. Urodził się w karetce!

Tak bardzo spieszyło mu się na świat, że nie zdążył dojechać do szpitala i urodził się w karetce! Poród przyjęli ratownicy medyczni. Zresztą to nie jedyny taki poród w Szczecinie. W marcu 2019 roku 19-latka urodziła w karetce zdrową córeczkę.

Autor: Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie/ Materiały prasowe
Rozwiń
Poród na autostradzie

Poród na autostradzie

Pani Magda rodzić chciała jednak w łódzkim Centrum Zdrowia Matki Polki. Pewnej nocy poczuła, że to już pora.  - Kiedy odeszły mi wody płodowe, wsiedliśmy do auta i autostradą pojechaliśmy w kierunku Łodzi - opowiadała "Super Expressowi". Maciuś nie zamierzał jednak czekać, aż rodzice dotrą do łódzkiego szpitala. Na skrzyżowaniu autostrad A1 i A2 w Strykowie dał mamie jasno do zrozumienia, że nadeszła już jego pora.

Autor: - zdjęcie poglądowe/ Pixabay.com
Rozwiń
Policjanci odebrali poród. Tak na świecie pojawił się Jacuś

Policjanci odebrali poród. Tak na świecie pojawił się Jacuś

Mł. asp. Romana Kaczmarek-Stasiak razem ze swoim kolegą powitała na świecie małego Jacusia, bo maluszkowi tak się spieszyło, że postanowił opuścić brzuch mamy przy drodze w samochodzie…

Autor: reprodukcja Paweł Jaskółka/ SE
Rozwiń
Powrót
Mały Tadzio z Poznania
Tata superbohater. Przyjął na świecie synka z pomocą klamerek! Witaj na świecie Franku
Poród na Warszawa Śródmieście
Płock. Urodziła się na pasie Wyszogrodzkiej! Mała Lenka przyszła na świat w samochodzie!
Mały Grześ urodził się w domu
Poród przez telefon. Dziecko urodziło się... w samochodzie!
urodziła na przystanku
Mały Adrianek bardzo spieszył się na świat. Urodził się w karetce!
Poród na autostradzie
Policjanci odebrali poród. Tak na świecie pojawił się Jacuś
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email