Największa wśród trzech kaplic na Starym Cmentarzu. Zbudowana w związku ze śmiercią Władysława Sanguszki. Spoczywają w niej członkowie rodziny, której własnością Tarnów był przez szereg lat.
Kurhan Kresowy ma formę kopca stworzonego z głazów. Upamiętnia Orlęta Lwowskie, Polaków pomordowanych na południowo-wschodnich kresach II RP przez NKWD i SS oraz ofiary ludobójstw przeprowadzonych przez UPA.
Kurhan jest zwieńczony krzyżem, a nad nim znajduje się tablica z napisem: "W hołdzie Rodakom ze Lwowa i Kresów południowo-wschodnich II Rzeczpospolitej Polskiej, poległym za Ojczyznę i pomordowanym w latach 1939-1947". Pomnik ufundował tarnowski oddział Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich oraz społeczność miasta Tarnowa.
Najstarsza z trzech kaplic na Starym Cmentarzu. Została ufundowana około 1810 roku przez Ignacego Radzikowskiego dla jego zmarłej żony. Znajduje się tuż przy bramie od strony ulicy Narutowicza.
Tarnowski wynalazca spoczął w grobowcu należącym do rodziny swojej żony Wandy Dzikowskiej. "Polski Edison" został uwieczniony na popiersiu.
Witold Rogoyski, poprzednik Tadeusza Tertila na stanowisku burmistrza Tarnowa. Miastem rządził ponad 22 lata. Jemu przypadł zaszczyt powitania przejeżdżającego pociągiem przez Gród Leliwitów cesarza Franciszka Józefa. Witold Rogoyski skutecznie interweniował w sprawie utrzymania diecezji tarnowskiej, która miała zostać zlikwidowana po śmierci biskupa Pukalskiego.
Razem z Witoldem Rogoyskim są pochowane jego dwie żony, które... były spokrewnione. Po śmierci pierwszej małżonki Stefanii, Rogoyski ożenił się z jej starszą o osiem lat siostrą Michaliną. Druga małżonka wieloletniego burmistrza Tarnowa zmarła w 1920 roku i przeżyła męża o cztery lata.
Kolejnym burmistrzem Tarnowa, który spoczywa na Starym Cmentarzu jest Wojciech Bandrowski. Miastem rządził krótko, bo tylko trzy lata. Jego rządy przerwała śmierć w wieku 62 lat. Miastu przysłużył się dokończeniem budowy Ogrodu Strzeleckiego oraz linii kolejowej łączącej Tarnów z Węgrami (obecna linia Tarnów-Leluchów).
W 2018 roku tarnowski historyk Antoni Sypek poinformował o swoim odkryciu dotyczącym tablicy poświęconej Wojciechowi Bandrowskiego, która znajdowała na murze Starego Cmentarza i zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Miejski Zarząd Cmentarzy w Tarnowie w związku z tym odkryciem ufundował nową tablicę, wzorowaną na pierwowzorze.
Norbert Lippóczy był Węgrem, który swoje życie związał z Tarnowem. Prowadził rodzinne przedsiębiorstwo zajmujące się handlem winem. Zaopatrywał między innymi poszczególne parafie w wino mszalne. Był współzałożycielem Tarnowskiego Towarzystwa Przyjaciół Węgier. W 1992 roku rada miejska nadała mu tytuł Honorowego Obywatela Miasta Tarnowa. Napis na tablicy nagrobnej został sporządzony w dwóch językach: węgierskim i polskim. Głosi on: "Tobie dwie Ojczyzny dał los".
W jednym grobowcu z Norbertem Lippóczym spoczywają: jego żona Kornelia oraz ich syn Piotr.
W zbiorowej mogile pochowane są ofiary rabacji (rzezi) galicyjskiej z 1846 roku. Spośród innych nagrobków wyróżnia go forma. Pomnik został stworzony z kostek granitowych, które jednak nie leżą płasko, lecz tworzą wybrzuszenie. Według szacunków w mogile jest pochowanych około 100 ludzi. Udało się zidentyfikować kilkudziesięciu z nich.
Na tablicy znajduje się napis, który jest cytatem z Księgi Rodzaju. Są to słowa Boga skierowane do Kaina po zamordowaniu przez niego Abla: "I rzekł: cóżeś to uczynił? Głos krwi brata twego woła ku mnie z ziemi".
Zbiorowa mogiła, w której spoczywają uczestnicy Powstania Styczniowego. Pomnik został ufundowany ze składek mieszkańców Tarnowa. W tarczy herbowej widnieją symbole trzech nacji: polskiej, litewskiej oraz ukraińskiej.
Skromny pomnik przedstawiający złamaną kolumnę symbolizuje tragiczne losy Karola Kaczkowskiego. Polityk, wieloletni tarnowski radny popełnił samobójstwo wskutek prasowej krytyki jego osoby.
Tadeusz Tertil przez 16 lat pełnił funkcję burmistrza Tarnowa. To jemu przypadł w udziale zaszczyt ogłoszenia, że miasto zostało wyzwolone spod zaborczej władzy austriackiej.
Kaplica Polityńskich jest najmniejszą spośród kaplic Starego Cmentarza. Spoczywają w niej między innymi dwaj przedstawiciele rodziny Polityńskich (ojciec i syn) zasłużeni dla miasta.
Karol Polityński senior był uczestnikiem powstania listopadowego i wiceburmistrzem Tarnowa. Natomiast jego syn, również Karol zdobył wykształcenie inżynierskie, które następnie wykorzystał jako miejski budowniczy.
Małżeństwo dziennikarzy prowadzące własną oficynę wydawniczą. Tworzyli wspólnie szereg czasopism, między innymi słynną "Pogoń". Założyli pierwszy w Tarnowie telefon.
Jeden z pierwszych grobowców na Starym Cmentarzu. Monumentalny pomnik przedstawia dwóch świętych: Józefa z Arymatei i Nikodema składających ciało Chrystusa do grobu.
Pomnik wystawiony austriackiemu oficerowi wyróżnia się przede wszystkim materiałem, z którego został wykonany. Wśród dominujących na Starym Cmentarzu kamiennych grobowców, żeliwny sarkofag stanowi unikalne rozwiązanie.