Prawdopodobnie powodem nagłego spadku poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości jest zbyt gwałtowna realizacja programu partii, co jest wbrew społeczeństwu. Nowoczesna Ryszarda Petru zyskuje natomiast dlatego, że Platforma Obywatelska nie ma pomysłu i kompletnie nie sprawdza się jako formacja opozycyjna. Tego typu tendencje oznaczają także początek zmierzchu dwóch gigantów polskiej sceny politycznej ostatnich lat - Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Myślę, że w niedługim czasie pojawią się zupełnie nowe inicjatywy polityczne, które spowodują, że ten postsolidarnościowy trzon polskiej polityki odejdzie w przeszłość. To jest taka ogólna tendencja w społeczeństwie. Jej powodem nie jest oburzenie sporem o Trybunał Konstytucyjny, bardziej zmęczenie atmosferą kłótni, i przede wszystkim znudzenie wieloletnią hegemonią duopolu PO-PiS. Powoli ten duopol będzie ze sceny politycznej schodzić.
Zobacz: Prof. Kazimierz Kik: Jarosław Kaczyński żyje w swoim świecie