Młody kierowca zapłaci nawet 10 tys. zł za ubezpieczenie starszego auta

2018-02-13 15:01

W minionym roku dzięki młodym kierowcom ubezpieczyciele nie tyle nie stracili, co zarobili na polisach OC. O tym, że takowa może kosztować majątek, przekonała się 19-letnia Roksana z Warszawy. Najtańsza oferta za ubezpieczenie jej Toyoty Corolli z 2000 roku wyniosła... ponad 4 tysiące złotych. Najdroższa to koszt rzędu nawet 10 tys. zł!

Nie od dziś wiadomo, że młodzi kierowcy muszą liczyć się z większymi stawkami ubezpieczenia OC. Według statystyk co czwarty nastolatek w pierwszym roku swojej motoryzacyjnej kariery zalicza kraksę. Taki stan rzeczy ma bezpośrednie przełożenie na wysokie stawki ubezpieczenia.

Sprawdź: Kto płaci najmniej za ubezpieczenie OC?

Sposobem na obniżenie ceny polisy OC jest dopisanie do dowodu rejestracyjnego bardziej doświadczonego kierowcy jako współwłaściciela. Jest jednak pewien haczyk. Gdy młodemu kierowcy przytrafi się szkoda, odbije się to po kieszeni tego starszego.

Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku

/źródło wideo: x-news/

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki