Nie masz odpowiednich umiejętności? Nie wyłączasz kontroli trakcji, ESP i innych cyfrowych asystentów. 720-konne Ferrari 488 Pista błyskawicznie zweryfikowało zdolności do opanowania włoskiego supersamochodu. Co ośmieliło kierowcę i dodało mu wiary w swoje umiejętności? Ta zagadka rozwiązała się, gdy na miejscu zdarzenia pojawiła się policja. Do wypadku doszło w Holandii, niedaleko Hagi, a z informacji przekazanych lokalnym mediom wiemy, że pośrednią przyczyną był alkohol. Kierowca auta wartego krocie, w momencie wypadku był pijany.
Polecany artykuł:
Wszystko wskazuje więc na to, że w pożyczonym Ferrari i pod wpływem alkoholu, kierowca narobił sobie ogromnych długów. Ferrari 488 Pista, które uległo rozległym uszkodzeniom jest bowiem warte kilkaset tysięcy euro. Jego ceny na portalach z ogłoszeniami sięgają równowartości dwóch milionów złotych!
Beznadziejny finał jazdy próbnej został zarejestrowany przez kamerkę innego kierowcy. Zobaczcie, czym kończy się brak wyobraźni w połączeniu z mocnym samochodem: