Nieoznakowanym radiowozem objeżdżamy okolice ulic Targowej, Kłopotowskiego i Panieńskiej. Przejeżdżamy Jagiellońską. Pod sklepem monopolowym szarpie się kilka osób. Na chodniku stoją puste butelki po piwie. - Co tu się dzieje? - stanowczo pytają kryminalni. - Nic, nic! Tak sobie żartujemy! - odpowiadają zgodni młodzi ludzie.
Patrz też: Rusza akcja "Bezpieczna Warszawa"! Policja: Przegonimy chuliganów
Okazuje się jednak, że prawda jest zupełnie inna. Pijany Adrian L. (23 l.) zaatakował przechodzącą ulicą grupkę młodych ludzi. Co go tak rozjuszyło? - Wk...wiłem się, bo założył pomarańczowe spodnie. Znam gościa tyle lat, a idiota ubrał się jak szurnięty! - wybełkotał, wskazując na oryginalnie ubranego Ścibora C. (24 l.). Jak zaznaczył chuligan, do furii doprowadziły go też fryzury Artura S. (20 l.), Roberta W. (21 l.) i Joanny T. (19 l.). Bandzior trafił za kraty, a reszta dostała mandaty.