Wypadek zablokował tramwaje

2013-06-05 4:00

Ten wypadek wyglądał naprawdę groźnie. Wczoraj po godz. 10 na skrzyżowaniu ul. Marszałkowskiej i Wspólnej tramwaj wbił się w toyotę, która niespodziewanie wjechała na tory. Jej kierowca trafił do szpitala. Pasażerowie musieli się przesiąść, bo składy stanęły w obu kierunkach.

Kierowca toyoty jechał z placu Konstytucji ul. Marszałkowską w kierunku centrum. Skręcając w lewo, we Wspólną, nie zwrócił uwagi na nadjeżdżający tramwaj linii 15. Gdy przecinał tory, skład wbił się w lewy bok pojazdu. Na miejsce natychmiast przyjechała karetka pogotowia, która zabrała rannego mężczyznę do szpitala. Rozbite auto musieli z torowiska usunąć strażacy.

- Mężczyzna nie ustąpił tramwajowi pierwszeństwa przejazdu. Przyznał się do spowodowania zderzenia i otrzymał mandat w wysokości 250 złotych - mówi podkomisarz Dorota Nowak z zespołu prasowego stołecznej policji.

Wypadek na 20 minut zablokował ruch tramwajowy w okolicy. Składy stanęły w obu kierunkach, przez co linie 4, 15, 18 i 35 złapały spore opóźnienie. Po godzinie 11 rozbite auto przesunięto na pobocze i ruch tramwajowy zaczął wracać do normy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki