KUBA WOJEWÓDZKI 24.04.2012: Węglarczyk o PIJAŃSTWIE i SMOLEŃSKU. Zdradza Kingę Rusin

ama

2012-04-25 10:09

Węglarczyk z pewnością przysporzył producentom Dzień Dobry TVN szybszego bicia serca. Bronił za to Kingi Rusin, ale bronił jej tak, że nikt nie ma wątpliwości, że był to atak. Węglarczyk opowiedział także o katastrofie w Smoleńsku oraz o pijaństwie w Rosji.

Najnowsze z działu

Przeliczyła się!

Nie wpuszczą Janoszek na czerwony dywan. Wszystko jasne

O co chodzi z Roxie i z Kassinem?

Roxie chodziła na randki z Kassinem! Wszystko się wydało. Co na to Kevin?

Zgadzacie się z nią?

Maria Sadowska o alkoholu na komuniach. Tak nie wypada?

Przeprowadzka się opóźnia

Sandra Kubicka i Baron pokazali wnętrze nowego domu. Co za bałagan! Tego się nie spodziewaliśmy!

MIło?

Zwycięzca Eurowizji podziękował LUNIE. Tak podsumował Polkę na oczach całego świata

Kuba Wojewódzki rozmawiał z Bartkiem Węglarczykiem nie tylko na temat Dzień Dobry TVN, ale także Kingi Rusin. Kuba stwierdził, że Kinga ma opinię wylaszczonej, kapryśnej gwiazdki. Zapytany o to, co sądzi na ten temat Węglarczyk najpierw długo i wymownie milczał, a potem... zaczął obronę Rusin:

- Stereotypy są przesadzone i Ty o tym wiesz, Kuba. Mi się dobrze pracuje z Kinga, nawet kiedyś założyłem taką koszulkę, że lubię pracować z Rusin. Kinga nie założyła koszulki, że lubi pracować ze mną, bo źle by w niej wyglądała. Ale wygląda dobrze, im starsza tym lepiej wygląda. Czego chcieć od kobiety?

Na pytanie, czy ożeniłby się z nią, odparł bardzo szybko - Nie.

Skuteczna obrona? Kuba śmiał się, że Węglarczyk straci pracę, za głoszone w jego programie opinie pod adresem Dzień Dobry TVN.

Węglarczyk nie przejął się tym zbytnio. Dalej opowiadał o katastrofie smoleńskiej:

- Polski burdel plus rosyjski burdel równa się katastrofa! Mieszkałem pięć lat w Rosji. To, co w Rosji jest, to jest burdel do sześcianu. To jest przerażające. Zderzenie tego burdelu rosyjskiego z burdelem polskim równa się to, co się stało. Nie ma żadnego spisku! Jedni pijani, drudzy zadufani w sobie.