Wrócili Spadkobiercy - parodia oper mydlanych

Pomysł na "Spadkobierców" zrodził się 16 lat temu - opowiada Kamys. - Często po próbach kolejnego programu kabaretowego siedzieliśmy przy wódeczce i kombinowaliśmy, co można byłoby poprawić w naszych skeczach. Do głowy przyszedł mi... serial. Jednak trzeba byłoby napisać scenariusz, dialogi, których musieliby się nauczyć aktorzy. Wtedy wymyśliłem, żeby zrobić tylko zarys scen, określić temat i zdać się na... improwizację - zdradza Dariusz.

Już po pierwszych odcinkach ("Spadkobiercy" są emitowani od roku 2009) serial cieszył się sporym zainteresowaniem.

- Okazało się, że to był strzał w dziesiątkę. Ludziom bardzo się spodobało - opowiada Kamys.

Przeczytaj koniecznie: Czubaszek w polskiej "Dynastii" na wesoło

Zapewne wielka w tym zasługa występujących w "Spadkobiercach" kabaretowych gwiazd, m.in.: Marii Czubaszek (72 l.), Joanny Kołaczkowskiej (45 l.), Agnieszki Litwin (39 l.), Artura Andrusa (40 l.), Piotra Bałtroczyka (50 l.), Roberta Górskiego (40 l.), Wojciecha Kamińskiego (38 l.), Janusza Rewersa (42 l.) oraz Wojciecha Tremiszewskiego (33 l.), Marcina Wójcika (37 l.) i Michała Wójcika (40 l.).

- Z aktorami nie miałem problemu. Od razu wiedziałem, kogo wybrać - dodaje Kamys.

Wielką atrakcją w "Spadkobiercach" jest udział gości specjalnych. O tym, co ich czeka i kogo mają zagrać, dowiadują się tuż przed wejściem na scenę.

- Ku mojemu zaskoczeniu dużo lepiej radzą sobie ludzie, którzy nie są z branży aktorskiej - mówi Kamys. - Dla aktorów wyjście na scenę to element zawodu. Muszą się sprawdzić - bez względu na wszystko, dlatego się spinają i trudno jest im wejść w klimat zabawy - wyjaśnia.

W nowej serii zobaczymy m.in.: Alicję Resich-Modlińską, Emiliana Kamińskiego, Macieja Miecznikowskiego i Macieja Stuhra. W najbliższym odcinku gościem specjalnym będzie popularna dziennikarka Marzena Rogalska.