Zofia Czerwińska: Mama wykupiła ojca od Niemców

ih

2011-12-23 3:00

Pamiętam tę Wigilię... Dokładnie... Umysłem 6-letniego dziecka - wspomina aktorka. - Był początek 1940 roku, wojna. Ojciec, znany poznański lekarz, doktor wszech nauk medycznych, został wywieziony przez Niemców do więzienia w Berlinie. Wigilia w tamtym roku, atmosfera w domu, to wszystko było po prostu straszne. Z tego więzienia mało kto wracał!

Zofia Czerwińska: Mama wykupiła ojca od Niemców

+ 3 zdjęcia

Najnowsze z działu

Smutne wieści

Rocznica śmierci Tekielego już niedługo. Kowalczyk opublikowała wymowne zdjęcie

Zobaczcie zdjęcia

Zakochani Maciej Orłoś i o 22 lata młodsza Paulina Koziejowska szaleją w Grecji. Wszyscy patrzyli tylko na nich. Mamy romantyczne zdjęcia

Słono za to zapłaci

Andrzej Chyra robił to na balkonie i stało się najgorsze! Stracił auto i pieniądze

Był w dobrej formie

Ostatnie koncerty Jacka Zielińskiego ze Skaldami. Nic nie zapowiadało jego śmierci

Piękne pożegnanie

Nie żyje Jacek Zieliński ze Skaldów. Niedawno przyćmił Ralpha Kamińskiego! Zachowało się niesamowite nagranie

Siedzimy przy stole, nagle słyszymy dzwonek do drzwi. Biegnę, otwieram, a tam... tato! Brudny, zarośnięty, chory... Potem po latach dowiedziałam się, że mama wydostała go z rąk Niemców za ogromną łapówkę, za majątek rodziny.

To była najszczęśliwsza Wigilia. Do dziś mam ten obraz przed oczami, mam w sercu wspomnienie tego uczucia, ogromnej radości sześcioletniego dziecka. Zaraz potem wysiedlono nas. Kiedy przyszli po nas Niemcy, gdy zobaczyłam ich w tych hełmach, z metalowymi tabliczkami na piersiach, ze strachu zwymiotowałam...

Wysadzono nas dosłownie w polu, z ojcem chorym na dyfteryt, z 40-stopniową gorączką. A zima wtedy była sroga. Później mama mi opowiadała, że prosiłam: "Mamo, jeszcze tylko kawałek. Tam widać światła" - bo rodzice już nie mieli siły iść dalej...