Expressów Biedrzyckiej Bielan Gowin

i

Autor: GRAFIKA SE Anna Szamborska

Chryja u Gowina trwa w najlepsze! Wymieniono zamki w siedzibie partii?! Co tam się wyrabia?!

2021-02-16 11:45

Ogromny konflikt w Porozumieniu trwa w najlepsze i stawia pod znakiem zapytania przyszłość Zjednoczonej Prawicy. We wtorek w "Sednie sprawy" Radia Plus gościł Adam Bielan, który jest głównym oponentem Jarosława Gowina w ugrupowaniu. Rozmowa z Jackiem Prusinowskim raczej jednoznacznie wskazała, że na polubowne rozwiązanie sporu raczej nie ma co liczyć, Jak się okazuje, zaufanie pomiędzy walczącymi frakcjami jest wręcz zerowe, gdyż Gowin podjął decyzję o... wymianie zamków w siedzibie partii!

Przypomnijmy: trwa wojna wewnątrz partii Jarosława Gowina. Europoseł Adam Bielan(oraz np. Kamil Bortniczuk) uważają, że Jarosław Gowin nie jest już prezesem partii. Politycy przekonują, że jego kadencja wygasła 3 lata temu, a zarząd "zapomniał" wybrać nowego przewodniczącego podczas nadzwyczajnego kongresu partii jesienią 2017 roku. Ponadto Bielan publicznie wzywa wicepremiera do opuszczenia i przekazania siedziby partii wraz z dostępem do dokumentów oraz kont bankowych. Goszcząc w "Sednie sprawy" Bielan odniósł się do tej kwestii, dodając zaskakującą informację, jakoby Gowin miał w ostatnich dniach wymienić zamki w siedzibie Porozumienia.

- To jest klasyczne wezwanie do przekazania kompletu dokumentów. Oczywiście nie zamierzamy przychodzić ze ślusarzami, usuwać kogokolwiek z lokalu, choć słyszałem, że Jarosław Gowin pierwsze, co zrobił, to wymienił zamki. Chcemy zbadać politykę finansową partii, chcemy wiedzieć, na co idą składki członkowskie - tłumaczył Bielan. Dopytywany, co będzie jak Gowin zignoruje to wezwanie (ma czas do 18 lutego), Bielan powiedział, że będzie wtedy musiał zgłosić się do sądu rejestrowego z wnioskiem o interwencję.

Sedno Sprawy - Adam Bielan

Europoseł powtórzył, że 4 lutego Krajowy Sąd Koleżeński Porozumienia "wygasił kadencję Jarosława Gowina" jako szefa Porozumienia, ponieważ kadencja ta skończyła się w 2018 roku. Natomiast po tym fakcie - jak ocenił Bielan - Gowin wraz ze swoimi zwolennikami zaczął nielegalnie usuwać ludzi z Porozumienia. - My nikogo nie wyrzucamy z naszej wspólnej partii, wręcz przeciwnie, zachęcamy do współpracy, apelujemy o to, żeby emocje wygasić, bo to nie służy naszej partii i Zjednoczonej Prawicy - przekonywał. Dodał przy tym, że jest spokojny, iż sąd powszechny przyzna jemu racje. Zaznaczył, że wicepremier Gowin powinien zająć się swoimi sprawami rządowymi, a sprawy partii "zostawić ludziom, którzy chcą uporządkować te kwestie po gigantycznym bałaganie, które on i jego współpracownicy w Porozumieniu narobili".

Adam Bielan pytany był również, czy działał na zlecenie Jarosława Kaczyńskiego, kwestionując przywództwo Jarosława Gowina w Porozumieniu. – To absurdalne. Agresja werbalna inwektywy, przysłaniają słabość. Rozmawiam z Jarosławem Kaczyńskim często, jest liderem Zjednoczonej Prawicy, a mnie zależy na stabilizacji Zjednoczonej Prawicy (...) Myślę, że tego rodzaju sytuacja w PiS, przegapienia kadencji prezesa o trzy lata, nie mogłaby się wydarzyć. To jest bardziej dyplomatyczna odpowiedź, co sądzi Jarosław Kaczyński na temat tej sytuacji – stwierdził. – Proszę zobaczyć, jaka jest niekonsekwencja argumentacji asystentów pana Jarosława Gowina w mediach. Mówią: Adam Bielan wraz z grupą swoich współpracowników rozbija partię na zlecenie PiS, a później biegną na Nowogrodzką i mówią: Jarosławie Kaczyński, interweniuj w Porozumieniu, zrób porządek, ponieważ my sobie nie dajemy rady – dodawał przy tym.

Wojna Gowina z Bielanem:

Na koniec Bielan bez ogródek stwierdził, że ostatnie działania Jarosława Gowina mogą świadczyć o tym, że chce on "pogrzebać" partię. – Jeżeli próbuje się wyrzucać osoby tak zasłużone dla naszej partii jak Jacek Zalek, jak Kamil Bortniczuk, który zdobywa w wyborach lepsze wyniki od Jarosława Gowina, jak minister Michał Cieślak, to są działania samobójcze, które trudno w ogóle wytłumaczyć. Chyba, że ktoś naprawdę chce pogrzebać ten projekt polityczny albo jest to czyste szaleństwo – ocenił bezkompromisowo.