Narkotyki u Korynny, córki Korwin-Mikkego. WYNIKI badań moczu

2017-04-04 16:47

Zła wiadomość dla europosła Janusza Korwin-Mikkego. Jedna z jego córek - 34-letnia Korynna została zatrzymana przez policję. Gdy funkcjonariusze zorientowali się, że kobieta prowadziła bez prawa jazdy, postanowili przeszukać jej samochód. Znaleźli niewielki woreczek z białym proszkiem. Już wiadomo, że była to heroina. Mało tego, są już wyniki badań moczu Korynny. Wiadomo, czy prowadziła pod wpływem środków odurzających czy też nie.

Stołeczni policjanci zatrzymali córkę Korwin-Mikkego - Korynnę do kontroli drogowej na ul. Targowej. Ich uwagę zwróciło to, że kobieta prowadząc auto patrzyła nie na drogę, a w tablet. Gdy ją zatrzymali okazało się, że nie miała uprawnień do prowadzenia auta. Funkcjonariusze postanowili przeszukać samochód, a ich działanie nie poszło na marne. W aucie znaleźli podejrzanie wyglądający woreczek z proszkiem. Później wyniki potwierdziły przypuszczenia mundurowych - to narkotyki, a dokładnie: 0,41 g heroiny. Policjanci chcieli też sprawdzić, czy Korynna nie jechała pod wpływem środków odurzających. Jak podaje gazeta.pl wyniki są jednoznaczne: - Badanie moczu wykryło alkaloidy, co oznacza, że kobieta jechała pojazdem pod wpływem środków odurzających - powiedziała portalowi sierżant sztabowa Paulina Onyszko.

A co na to wszystko Janusz Korwin-Mikke? Polityk nie przejął się losem córki, bo jak mówi jest dorosła i sama powinna wiedzieć co robi: - Ona ma trzydzieściparę lat, dorosła jest, niech się tłumacz - skwitował dla wp.pl. Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, gdy słyszymy o Korynnie. Kilka lat temu córka Korwin-Mikkego została przyłapana na próbie wyniesienia ze sklepu budowlanego pewnych produktów.

Zobacz: Korynna, córka Korwin-Mikkego ZATRZYMANA przez policję. Heroina w tle