"Zależy nam na tym, aby przez najbliższe lata działać dla Polski. Wytworzyliśmy mechanizm, który pozwala pracować dla Polski i dla Polaków” - powiedział Czarnecki.
„Mówmy o faktach. Jeżeli śledziła pani wypowiedzi polityków, w tym moje. To wie pani, że jestem politykiem, który w ostatnich dniach nie miał emocjonalnych wypowiedzi. Łagodziłem konflikt. Mam nadzieję, że nie zacytuje pani słów, których nie wypowiedziałem. Nie ma co dokładać do pieca.” - stwierdził Czarnecki.
„Z polityką jest trochę tak jak w małżeństwie. Czasem dochodzi do różnicy zdań. Wtedy musi nastąpić rozmowa. Trzeba wybrać, jeśli dojdzie do przesilenia, czy ma nastąpić rozwód czy nowa formuła pożycia. My idziemy w tym drugim kierunku. Musimy wypracować pewne mechanizmy” - powiedział.
„Małżeństwa z rozsądku trwają najdłużej. Polityka to obszar, gdzie chłodna analiza jest bardzo potrzebna. Jesteśmy sobie potrzebni. Chcemy dobrze rządzić. Stąd to przesilenie” - podsumował polityk związany z Prawem i Sprawiedliwością Ryszard Czarnecki.