Wojciech Cejrowski nigdy nie ukrywa swoich poglądów i wyraża je w nawet niecodzienny sposób. Ostatnio pokazał w Internecie filmik, na którym grzebie się w sedesie, wyciąga z brudnego wnętrza karteczkę z napisem "Trzaskowski", po czym zgniata ją i spuszcza. Na koniec na nagraniu widnieją napisy: Nie wybierajcie śmieci, Nie wybierajcie z szamba. O nagraniu pisaliśmy TUTAJ. Sam Cejrowski bardzo chwalił się stworzonym filmikiem i polecił nawet, by spokojnie podawano go dalej, kopiowano, byle z podpisem źródła. Takie jednak podejście do jednego z kandydatów na prezydenta wyborów 2020, czyli Rafała Trzaskowskiego, oburzyło znajomego Cejrowskiego, dziennikarza, który przez lata z nim współpracował - Andrzeja Rudnika z Radia Koszalin. I chociaż nieraz się nie zgadzali, to zawsze dyskutowali kulturalnie i z wyraźną sympatią. Teraz jednak koniec tego.
Andrzej Rudnik wydał oświadczenie: - Dziś zerwałem współpracę z Wojciechem Cejrowskim - nie będzie już zatem kolejnych odcinków "Radiowego Przeglądu Prasy" z moim udziałem. To decyzja niełatwa, ale konieczna - szczególnie po opublikowaniu przez pana Wojciecha wideo "Cejrowski w kiblu", które wulgarnie uderza w Rafała Trzaskowskiego. Poglądy pana Wojciecha i sposób ich wyrażania stoją w sprzeczności z wartościami, które wyznaję - zarówno na gruncie zawodowym, jak i prywatnym. Nigdy nie będzie mojej zgody na brak szacunku w stosunku do drugiego człowieka - napisał na Facebooku.