Emeryci są na tak
Inflacja w styczniu osiągnęła poziom prawie 10 proc. Marcowa waloryzacja świadczeń o 7 proc. w zasadzie została już dawno zjedzona przez drożyznę. Oskar Sobolewski z Instytutu Emerytalnego postuluje w tej sytuacji wprowadzenie na jesieni drugiej waloryzacji. Pomysł ten podoba się seniorom. – Z zasiłkiem opiekuńczym mam 2200 zł emerytury. Przy tej inflacji zapowiadana przez rząd waloryzacja emerytur wcale nie jest wysoka. Dlatego druga, jesienią, bardzo by się przydała – uważa Włodzimierz Iwaniuk (82 l.) z Białegostoku.
Marek z Siedlec o emeryturze: Wystarczy na przysłowiowe waciki do uszu. WALORYZACJA 2022
PO szykuje ustawę
Drugą waloryzację popierają politycy opozycji. – Rośnie armia biednych emerytów. Poniżej granicy skrajnego ubóstwa już jest co szósty, a zaległości finansowe emerytów sięgają już 6,18 mld zł. Przy szalejącej inflacji żądamy drugiej waloryzacji rent i emerytur w tym roku – mówi nam poseł KO Michał Szczerba, wiceszef sejmowej Komisji Polityki Senioralnej. I dodaje, że w styczniu przewodniczący PO Donald Tusk (65 l.) zapowiedział złożenie projektu ustawy o drugiej waloryzacji.
Polacy z przerażeniem patrzą w przyszłość. Ten sondaż nie pozostawia wątpliwości!
Druga waloryzacja? Można to rozważyć
A co na to politycy partii rządzącej? Poseł PiS Filip Kaczyński (35 l.), także zastępca szefa sejmowej Komisji Polityki Senioralnej, podkreśla, że rząd wiele robi na rzecz emerytów. – Skorzystali oni na Polskim Ładzie, za chwilę będzie rekordowa, 7-proc. waloryzacja, a później trzynasta i czternasta emerytura – wymienia polityk. – Niemniej pomysł drugiej waloryzacji warto będzie rozważyć w przyszłości – nadmienia Kaczyński.
Drugiej waloryzacji nie przekreśla też inny poseł PiS Marek Ast. - Ale na takie decyzje jest za późno. Budżet na ten rok nie przewiduje środków na dwie waloryzacje - mówi polityk.