Andrzej Duda

i

Autor: Łukasz Gągulski/SUPER EXPRESS

Duda wściekł się w niedzielny wieczór! Mocny post na Twitterze. Co go wyprowadziło z równowagi?

2021-05-23 20:19

Prezydent Andrzej Duda miał zapewne spokojną niedzielę do momentu, gdy nie okazało się, że Polska znajduje się w centrum kryzysu dyplomatycznego. Otóż popołudniu Europę obiegła zatrważająca informacja o przechwyceniu polskiego samolotu Boeing 373 nr rej. SP-RSM przez białoruski myśliwiec. Statek powietrzny z polską flagą na kadłubie został zmuszony do lądowania na lotnisku w Mińsku pod eskortą MiG-29. Pretekstem do nieplanowego lądowania miała być bomba na pokładzie samolotu lecącego z Aten do Wilna. Okazało się jednak, że białoruskim służbom chodziło o zatrzymanie opozycjonisty Ramana Pratasiewicza. Głos zabrała głowa polskiego państwa...

Przed prezydentem z Krakowa, stanowczy głos w sprawie zabrali premier Mateusz Morawiecki oraz szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau. Szef polskiego rządu nazwał działania białoruskich służb "aktem państwowego terroruzmu", a Rau postulował o natychmiastowe uwolnienie zatrzymanego opozycjonisty. Za pośrednictwem Twittera oświadczenie wydał także prezydent Litwy. Gitanas Nauseda na nazwał tę sytuację "wydarzeniem bez precedensu" i zarzucił białoruskim władzom przymuszenie samolotu do lądowania w mińskim porcie. - Na pokładzie był aktywista polityczny i założyciel kanału w Telegramie Nexta_EN. Został on aresztowany. Za tymi obrzydliwymi działaniami stoi reżim białoruski - napisał Nauseda, domagając się niezwłocznego uwolnienia Pratasiewicza.

CZYTAJ WIĘCEJ: Polski MSZ o lądowaniu polskiego samolotu na Białorusi: "To akt terroryzmu"

W końcu do dyskusji włączył się Andrzej Duda. - Wydarzenia na Białorusi związane z wymuszeniem lądowania samolotu pasażerskiego są kolejnym przykładem naruszania fundamentalnych zasad prawa międzynarodowego. Społeczność międzynarodowa nie może pozostawać obojętna. Konieczne jest zdecydowane działanie wobec władz białoruskich - napisał prezydent w niedzielny wieczór. 

Czemu Andrzejowi Dudzie napisanie tych dwóch zdań zajęło tyle czasu? Zapewne prędko się nie dowiemy, ale mamy nadzieję, że prezydent będzie mógł wrócić do spokojnego spędzania niedzieli. 

Na pokładzie polskiego samolotu znajdywali się obywatele RP. Nikt nie ucierpiał podczas incydentu. Samolot wystartował z Mińska i dotarł do Wilna. Aresztowanemu opozycjoniście za przeciwstawienie się reżimowi Łukaszenki grozi nawet dożywocie. 

KLIKAJ I CZYTAJ>>>> Szokujące zachowanie Andrzeja Dudy w sklepie. Zdjęcia są dowodem. On naprawdę to zrobił!

Duda na zakupach. Najlepsze memy. Komentarz Adama Federa [WIDEO].