Na początku programu Holecka powitała i przedstawiła swoich rozmówców, wśród których był i Artur Dziambor. Od razu też zapytała poruszona, czy prawdą jest to, co usłyszała na temat posła Konfederacji: - Jestem od dzisiaj na izolacji ponieważ dostałem pozytywny wynik koronawirusa - powiedział. Dodał, że ma "dość duży pakiet objawów", czyli m.in. brak smaku i węchu, co jest dla niego bardzo dziwnym uczuciem. Przyznał też, że po raz pierwszy wypił dziś kawę bez mleka i cukru. Danuta Holecka oczywiście przekazała posłowi, wraz z pozostałymi gośćmi programu, życzenia szybkiego powrotu do zdrowia i wypaliła: - Bardzo ładnie panu bez brody... muszę powiedzieć. Dziambor odparł, że skoro ma przed sobą wizję spędzenia czasu w domu, to pewnie będzie się golił, by odświeżyć skórę: - To może pan to robić częściej - mówiła wręcz rozanielonym głosem dziennikarka, a do pozostałych gości, którzy nie widzieli kolegi z Konfederacji, zwróciła się tymi słowami: - Jeśli panowie mają do mnie zaufanie, to mówię, naprawdę wygląda pan Dziambor przystojnie... bardzo! 20 lat młodszy - oceniła z uśmiechem. No cóż, trzeba jej przyznać rację. Odmieniony Dziambor to prawdziwy przystojniak.
ZOBACZ: Agata Duda powróciła i OD RAZU podjęła ważną decyzję! Są dowody zdjęciowe