Jacka Kurskiego nie chcą już w żadnej partii

2014-07-22 3:00

Były bulterier Jarosława Kaczyńskiego (65 l.) został na lodzie! Jacka Kurskiego (48 l.) nie chcą ani w Prawie i Sprawiedliwości, ani w żadnej innej partii! I to nawet po tym, jak były już europoseł składał hołd prezesowi PiS na niedawnym kongresie prawicy. - Jacek Kurski nie ma u nas miejsca i nie będzie miał - mówi nam krótko Adam Lipiński (58 l.) z PiS.

Jacek Kurski najwidoczniej nie może się odnaleźć po sromotnej klęsce w wyborach do europarlamentu. Dlatego od polityki wziął sobie na krótko urlop, by przemyśleć swoją dalszą karierę. Długo na nim jednak nie zabawił, bo kiedy toczyły się targi Kaczyńskiego z Ziobrą i Gowinem w sprawie zjednoczenia, Kurski nieoczekiwanie pojawił się na pierwszym kongresie łączącym różne środowiska prawicy. Tym, jak mówią politycy SP, ostro sobie zaszkodził u Ziobry.

- Nikt go już nie traktuje poważnie, ani u nas, ani też w PiS - mówi nam jeden z posłów Ziobry. Sam lider SP Zbigniew Ziobro (44 l.) o Kurskim mówi krótko: - Porozmawiajmy o czymś poważnym, ale nie o Kurskim. Jego traktować na serio nie można.

Kiedy Kurski przemówił na kongresie, brawa dostał nawet u prezesa PiS. I wydawało się, że dawny bulterier Kaczyńskiego znów będzie u boku swego pana. Ale nic z tych rzeczy. Partyjny aparat PiS ponoć ostro przestrzega prezesa przed braniem na pokład Kurskiego.

- On nie powinien mieć u nas miejsca. Myślę, że tak się stanie. To nie jest poważny polityk, tylko człowiek, który był w kilku partiach i zmienia je jak rękawiczki - stwierdza Adam Lipiński, jeden z najbliższych współpracowników prezesa PiS. Sam Kurski robi dobrą minę i zapewnia, że będzie w przyszłorocznych wyborach startował z list zjednoczonej prawicy do Sejmu.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail