Arcybiskup Jędraszewski

i

Autor: Marcin Wziontek Arcybiskup Jędraszewski

Jędraszewski pojechał do Azji. Dramatyczne słowa arcybiskupa

2019-12-09 14:16

Metropolita krakowski w ostatnim czasie znany jest głównie z tego, ze ostro atakuje tzw. ideologię LGBT. Arcybiskup Marek Jędraszewski ma jednak na głowie także inne sprawy niż zajmowanie się mniejszościami seksualnymi. Z tej strony nie każdy hierarchę znał. Jędraszewski pojechał do Azji, gdzie odwiedził grób zamordowanego jezuity. Arcybiskup wypowiedział naprawdę dramatyczne słowa.

Jędraszewski pojechał do syryjskiego miasteczka Maluli. Przed wybuchem wojny mieszkało tam 20 tysięcy chrześcijan. Teraz zostało ich tylko 2 tysiące. - Z tego miejsca – które jest tak naznaczone bólem, cierpieniem, wojną, ale też nadzieją przetrwania – zwracam się z apelem o pomoc, by wspierać tych chrześcijan, którzy ciągle tutaj trwają i żyją i żeby właśnie w tym miejscu na tej ziemi ocaleli ci, którzy mówią językiem Pana Jezusa - mówił metropolita krakowski, który w Maluli wspominał holenderskiego jezuitę, który wspierał mieszkańców miasteczka w trakcie wojny. - On został z najbiedniejszymi, z grupą młodych ludzi, dla których był prawdziwie i pasterzem, i ojcem. Uważali go za świętego, właśnie dlatego, że potrafił do końca być razem z nimi i swoją postawą umacniać ich w nadziei, że przyjdzie dzień wyzwolenia, a przede wszystkim tej nadziei, że służą Panu Jezusowi - podkreślił duchowny, który w dramatyczny sposób stwierdził także, że "to od nas zależy czy ocalimy chrześcijan w Syrii".

ZOBACZ TAKŻE: Dramat Magdaleny Ogórek i księdza Wachowiaka! Potraktowano ich jak AWANTURNIKÓW

Politycy - Lipinski