Maria Kiszczak wyznaje: Gdyby mój mąż żył, broniłby Wałęsy TYLKO U NAS

2017-08-26 7:00

Lechowi Wałęsie (74 l.) grożą nawet trzy lata więzienia za składanie fałszywych zeznań w sprawie teczek znalezionych w archiwach generała Czesława Kiszczaka (+90 l.). Tymczasem wdowa po komunistycznym generale wyznaje nam, że jej mąż broniłby dziś twórcy Solidarności. - Myślę, że mój mąż nie byłby za tym, aby ścigać Wałęsę, ale apelowałby o to, by zostawić go w spokoju - wyznaje nam Maria Kiszczak (83 l.).

To na polecenie ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry (47 l.) Instytut Pamięci Narodowej wszczął niedawno postępowanie karne przeciwko byłemu prezydentowi Lechowi Wałęsie. A chodzi o słowa Wałęsy podważające autentyczność teczek znalezionych w domu Kiszczaka. Twórca Solidarności, kiedy zeznawał jako pokrzywdzony przed prokuratorem w 2016 r. i pokazano mu dokumenty TW Bolka, twierdził, że nie zostały one przez niego napisane ani podpisane. Ale zupełnie co innego wykazała ekspertyza zlecona przez IPN. Wynika z niej, że dokumenty zostały sporządzone przez Wałęsę.

Ten jednak zaprzecza, że współpracował ze służbami PRL, a całą sprawę uważa za polityczny atak ze strony PiS.

- Nie złamały mnie służby PZPR-owskie, nie złamią i PiS-owskie - zapewnia co rusz Lech Wałęsa. - Domagam się, żeby Lech Wałęsa został skazany za swoje kłamstwa. Za składanie fałszywych zeznań grozi do trzech lat więzienia - mówił nam Krzysztof Wyszkowski (70 l.) z Kolegium IPN.

Tymczasem w obronie byłego prezydenta staje Maria Kiszczak, wdowa po komunistycznym generale Czesławie Kiszczaku.

- Gdyby Czesław Kiszczak żył, broniłby Lecha Wałęsy. Mój mąż znał Wałęsę. Kiszczak był twórcą zmian po 1989 r., bohaterem i patriotą, i razem z Wałęsą zmienił Polskę. Myślę, że mój mąż na pewno nie byłby za tym, aby dziś ścigać Wałęsę, ale apelowałby o to, by zostawić go w spokoju - mówi nam Maria Kiszczak.

Zobacz: KŁOPOTY Wałęsy - IPN prowadzi przeciw niemu postępowanie karne!

Sprawdź: Wałęsa przyznał się na wizji, że dostał mieszkanie od SB!

Czytaj: Kaczyński pozwał Wałęsę