Anna Zalewska

i

Autor: Katarzyna Zaremba/Super Express Anna Zalewska

Minister edukacji szydzi z nauczycieli

2018-12-20 1:00

Krytykowana za niedaną reformę oświaty szefowa MEN znów naraziła się nauczycielom. Tysiące zdesperowanych pracowników oświaty bierze zwolnienia lekarskie, aby zaprotestować przeciw niskim płacom, a Anna Zalewska (53 l.) komentuje, że ...zapewne źle się czują.

Belferska grypa zmogła już tysiące nauczycieli. Niezadowoleni z niskich płac biorą zwolnienia lekarskie i nie pojawiają się w szkole. Wczoraj minister Anna Zalewska zadziwiła ich zaskakującym komentarzem.

- Na razie nie jesteśmy w stanie powiedzieć, z jakiego powodu są na zwolnieniu. Szanuję decyzję nauczycieli, którzy po prostu źle się czują... – stwierdziła Anna Zalewska.

- Pani minister ich po prostu lekceważy, a nauczyciele, którzy z pokorą i cierpliwością znosili jej nieudane reformy, nie zasługują na to. Obiecywała im tysiąc złotych podwyżki, a w pierwszej transzy dostali średnio sto złotych na osobę – oburza się Urszula Augustyn(54 l.), posłanka PO i była wiceminister edukacji narodowej.

Według ZNP, który we wtorek poparł protest, wciąż przyłączają się do niego kolejne osoby. Wczoraj tylko w jednym województwie pomorskim liczba protestujących zwiększyła się z 500 do 800. Jednak według resortu edukacji w całym kraju „rozchorowało się” jedynie 1466 osób.

- Dane MEN są zupełnie niewiarygodne. Dotyczą tylko tych szkół, które zostały zamknięte, a nie biorą pod uwagę tych placówek, gdzie z powodu absencji nauczycieli, trzeba było organizować zastępstwa – uważa Magdalena Kaszulanis, rzeczniczka ZNP.