Paweł Adamowicz

i

Autor: gdansk.pl

Brat Pawła Adamowicza zaskakująco o ŻAŁOBIE. Łzy cisną się do oczu

2022-01-09 10:49

Piotr Adamowicz, brat zamordowanego przed trzema laty Prezydenta Miasta Gdańska Pawła Adamowicza, w rozmowie z dziennikarzem RMF FM opowiedział o swoich przeżyciach sprzed trzech lat. - Tak się przyjęło, że czas leczy rany. W polskiej tradycji żałoba trwa rok, natomiast w tym przypadku sytuacja jest bardziej skomplikowana. Po pierwsze: nie mieliśmy do czynienia ze zwykłym naturalnym zgonem albo śmiercią z powodu choroby czy wypadku samochodowego. Mieliśmy do czynienia z brutalnym morderstwem, które rozgrywało się na oczach tłumu i w telewizji - powiedział Piotr Adamowicz.

- Cała ta tragiczna noc, która tak naprawdę - o czym też nie widziałem przecież - oznaczała umieranie, a nie nadzieję na uratowanie życia. To wszystko powoduje, ta niezwyczajna śmierć, że to jest bardzo trudne, tym bardziej że mamy kolejną rocznicę - powiedział w rozmowie z RMF FM Piotr Adamowicz.

Na początku grudnia ubiegłego roku rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk poinformowała, że oskarżonemu Stefanowi W. zarzucono dokonanie zabójstwa w zamiarze bezpośrednim w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. "Oskarżonemu zarzucono również popełnienie przestępstwa zmuszania innej osoby do określonego zachowania" - dodała prokurator Wawryniuk.

Wrocławianie upamiętnili Pawła Adamowicza

Zakończenie pewnego etapu

- Skierowania oskarżenia o tyle zmieniło sytuację, że możemy mówić o zakończeniu pewnego etapu. To przybliża nas do możliwości poznania, na tyle na ile będzie je można poznać - wszystkich okoliczności: dlaczego, w jakiej sytuacji, motywację sprawcy. Poznania prawdy, na tyle, na ile będzie można poznać tę prawdę - powiedział Piotr Adamowicz.

- Bez wątpienia jest to pewne zakończenie jakiegoś etapu. Z punktu widzenia oczywiście formalnego, bo do poznania wszystkich okoliczności, poznania pełnej prawdy, daleka droga. Być może poznanie wszystkiego, pełnej prawdy, w ogóle nie będzie możliwe - dodał

Sonda
Czy sprawę zabójstwa Pawła Adamowicza należy rozpatrywać w kategoriach politycznych?

W styczniu 2019 roku na terenie Gdańska odbywał się 27. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W imprezie brał udział prezydent miasta Paweł Adamowicz. Na scenie pojawił się w celu odpalenia "Światełka do nieba". Wówczas na scenę wbiegł mężczyzna i z bardzo dużą siłą kilkukrotnie ugodził prezydenta nożem.

Grożąc prowadzącemu imprezę zmusił do oddania mikrofonu, przez który przedstawił się z imienia i nazwiska i wygłosił oświadczenie, w którym podał motywy swojego zachowania. Napastnik został zatrzymany. Paweł Adamowicz został przewieziony do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Zmarł 14 stycznia 2019 roku.