Decyzja TK oznacza, że w Polsce zgodnie z prawem aborcja jest dopuszczalna już tylko w dwóch przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia oraz gdy ciąża jest wynikiem czynu zabronionego, np. gwałtu. W pierwszym przypadku prawo dopuszcza aborcję do momentu osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki. W drugim, jej możliwość dopuszcza się, gdy od początku ciąży nie upłynęło więcej niż 12 tygodni. Na ulice polskich miast wyszły tysiące kobiet, które w stanowczy sposób postanowiły się sprzeciwić decyzji TK.
RELACJA NA ŻYWO
19.41 - Jeżeli opozycja namawia do protestowania w granicach przepisów, ma do tego prawo. Natomiast profanowanie kościołów, zastraszanie ludzi, agresja są czymś, co w państwie prawnym nie ma miejsca - ocenił Andrzej Duda.
19.40 - Nie wyobrażam sobie, żebym mogła usunąć ciążę, ale wynika to z moich przekonań i wiary (...) stawiam pytanie: czy każdy jest zdolny do heroizmu, czy można zmuszać do heroizmu? Mam wątpliwości - stwierdziła małżonka prezydenta.
19.37 - Trzeba wziąć się do pracy i wraz z ekspertami wypracować przepisy tak, aby dzieci z Zespołem Downa były chronione, ale nie narażać kobiet na niewyobrażalne cierpienie psychiczne i fizyczne - podkreślił prezydent.
19.32 - Czy każdy jest zdolny do heroizmu? Czy kobiety muszą być zmuszane do heroizmu. Mam wątpliwość - powiedziała Agata Kornhauser-Duda.
19.30 - Jestem bardzo zasmucony tą sytuacją, jestem przeciwnikiem aborcji eugenicznej, ale rozumiem, co czują te kobiety - mówił Andrzej Duda.
Godz. 19.25 - Dobrze się czuję, niestety przebywam w ścisłej izolacji, chociaż samopoczucie już mam dobre. Nie ukrywam, że po początkowym braku symptomów, pewne niewielkie symptomy koronawirusa miałem- stan podgorączkowy, ale to już jest przeszłość. Od dwóch dni nie mam żadnego stanu podgorączkowego - powiedział Andrzej Duda. Później komentował manifestacje kobiet na ulicach polskich miast. Prezydent komentował również apel swojej córki.