Ziobro ostro się wkurzył. Zdecydował się na radykalny rok! "Nie ma mojej zgody"

Sprawa dotyczy doprowadzenia w 2017 r. do śmierci trzylatka z Wieruszowa (woj. łódzkie). Prokuratura oskarżyła w tej sprawie Steva V., posiadającego portugalskie i kanadyjskie obywatelstwo. Mężczyzna przez ponad tydzień znęcał się nad chłopcem, którym miał opiekować się pod nieobecność matki. Dopuścił się gwałtu i pobicia chłopca, który zmarł w szpitalu.

Początkowo sąd wydał wyrok: 25 lat pozbawienia wolności, ale w lutym 2020 r. Sąd Apelacyjny w Łodzi, uchylił wyrok I instancji i złagodził karę do 15 lat więzienia oraz zobowiązał Steve'a V. do zapłaty 100 tys. zł zadośćuczynienia dla matki dziecka. – „Nie ma mojej zgody na tak niski wyrok za bestialską zbrodnię na bezbronnym i niewinnym dziecku. Dziś złożyłem w tej sprawie kasację do SN” – napisał Ziobro.

Jak poinformowała we wtorek PAP Prokuratora Krajowa, od tego wyroku kasację do Sądu Najwyższego skierował Prokurator Generalny. Wniesiono w niej uchylenie części orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.