Dziecko PORZUCONE na LOTNISKU - FILM: RODZICAMI zajmie się policja i prokuratura?

2012-07-26 14:55

Sprawa dziecka porzuconego na lotnisku Pyrzowice w Katowicach zbulwersowała całą Polskę! Prokuratura Rejonowa w Tarnowskich Górach ma już film z monitoringu lotniska, na którym widać jak małżeństwo ze Zbrosławic zostawia w punkcie informacji turystycznej swoją malutką córkę. Jeśli śledczy stwierdzą, ze mała Maja była narażona na niebezpieczeństwo, rodzicom grozi nawet 5 lat więzienia!

Prokuratura w Tarnowskich Górach wszczęła postępowanie w sprawie dziecka porzuconego przez rodziców na lotnisku. Śledczy ustalają czy para nie naraziła życia i zdrowia swojej córeczki na niebezpieczeństwo. Najmocniejszym dowodem na nieludzkie zachowanie rodziców ma być nagranie z monitoringu.

Na filmie z lotniska widać jak rodzice 2-latki zgłaszają się do punktu informacji turystycznej. Informują pracowników obsługi portu lotniczego, że córka nie może z nimi lecieć na wakacje do Grecji, bo ma nieważny paszport.

Ojciec dziewczynki, który trzyma swoje dziecko na rękach nagle zostawia je pracownicy lotniska. Rodzice odchodzą, a 2-latka zanosząc się płaczem wyrywa się kobiecie, która miała się nią zajmować do czasu przyjazdu niani oraz dziadka i biegnie w poszukiwaniu matki.

ZOBACZ FILM jak rodzice zostawiają 2-latkę na lotnisku >>>

Dodajmy, że ała Maja jest obecnie u dziadka i czuje się dobrze, ale wiele wskazuje, że to dopiero początek całej „sprawy dziecka porzuconego na lotnisku”. Losami dwulatki zajmują się cały czas policjanci i śledczy:

- Mimo, że dziewczynce nic się nie stało, sprawa została skierowana do prokuratury – tłumaczy w rozmowie z „Faktem” Rafał Biczysko z komendy w Tarnowskich Górach. - Postępowanie na razie prowadzone jest w sprawie i nikomu na razie nie przedstawiono zarzutów – dodaje.

Jak może zakończyć się ta sprawa: Co grozi rodzicom Mai?

Zadaniem prokuratorów jest zbadanie, czy Maja na lotnisku znalazła się w niebezpieczeństwie, co można by uznać za „zaniedbanie opieki”. W taki przypadku rodzice Mai mogą stanąć przed sadem rodzinnym. Najwyższy wymiar kary jaki mogliby usłyszeć to 5 lat pozbawienia wolności.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki