Elżbieta Jakubiak: Córka pyta, czemu wujek Jarek mnie nie lubi

O smutku dzieci pani poseł Jakubiak opowiedziała w "ekskluzywnym" wywiadzie dziennikarzom "Faktu". Prezes PiS był (jest?) przyjacielem rodziny Jakubiaków. Jeszcze niedawno był ważnym gościem na przyjęciu komunijnym córki pani Elżbiety, Zuzi. Poświęcił dla niej sporo czasu mimo trwającej kampanii prezydenckiej i pomimo żałoby, w której był pogrążony po katastrofie smoleńskiej.

Elżbieta Jakubiak zwierzyła się też "Faktowi", co czuła, gdy w telewizji zobaczyła informację o zawieszeniu w prawach członka. Na początku myślała, że to niemożliwe, że to musi być jakaś plotka... Była zupełnie zaskoczona.

Przeczytaj koniecznie: Elżbieta Jakubiak zawieszona w prawach członka PiS. Nic o tym nie wiedziała! SONDA

Pełna niedowierzania zdecydowała się jednak wystąpić w programie Moniki Olejnik w TVN24, z którą była umówiona już wcześniej, bez związku ze sprawą jej wyrzucenia z PiS. Jednak wcale nie stres i kompletne zaskoczenie było dla niej najgorsze. Najbardziej martwiła się o dzieci.

Córka zapytała panią Elżbietę: "Mamo, co się stało? Pan Jarek już cię nie lubi? Dlaczego cię nie lubi?". Jest na tyle duża, że zrozumiała, w jak trudnej sytuacji znalazła się jej mama. Posłance pozostało pocieszyć Zuzię, że wszystko będzie dobrze.

Po rozmowie z prezesem pani poseł poczuła się lepiej. Przyznaje jednak, że ma żal nie do Jarosława Kaczyńskiego, ale do kolegów. Jej zdaniem, nie zachowali się właściwie, "jak prawdziwi mężczyźni". Oczekiwałaby, że w takiej sytuacji zadzwonią i poinformują ją o decyzji szefa. Tak się nie stało. Jest jej przykro, że o zawieszeniu dowiedziała się z mediów.

Patrz też: Jakubiak vs Kaczyński: Koniec spotkania. "Potrzebna jest dyskusja, ale wewnątrz partii"