Przedstawiciele kultury do podpalaczy kukły Żyda: Nie reprezentujecie ani Boga, ani Honoru, ani Ojczyzny

Wieczór na wrocławskim rynku w ubiegła środę nie należał do najspokojniejszych. Grupa nacjonalistów z Młodzieży Wszechpolskiej i Obozu-Narodowo Radykalnego zorganizowała demonstrację antyimigrancką. Członkowie pikiety krzyczeli i śpiewali anty-islamskie hasła oraz przyśpiewki typu: "Nie islamska, nie laicka, tylko Polska katolicka", "Polska wolna od islamu", "Ole, islam pier...", "Nie potrzeba nam islamu, terrorystów muzułmanów", "Islam won z polskich stron", "Płacze Anglia, płacze Francja, tak się kończy tolerancja". Pojawiły się też okrzyki innego typu: "Precz z Unią Europejską", oraz "Narodowy, narodowy radykalizm". To jednak nie koniec wybryków nacjonalistów. Gwoździem programu było spalenie naturalnej wielkości kukły przedstawiającej Żyda. Postać miała pejsy i czarny kapelusz.

Prokuratura już wszczęła śledztwo w sprawie nagannego zachowania przedstawicieli Młodzieży Wszechpolskiej i ONR. Do sytuacji postanowili odnieść się też ludzie kultury stolicy Dolnego Śląska. W przyszłym roku Wrocław będzie pełnił zaszczytną funkcję Europejskiej Stolicy Kultury. Organizatorzy ESK Wrocław 2016 postanowili napisać list otwarty. Oto treść listu.

W środę 18 listopada 2015 na wrocławskim Rynku odbyła się manifestacja przeciwko "islamizacji" Polski. Rytualną i symboliczną ofiarą tego przedsięwzięcia, zorganizowanego przez kilkudziesięciu ludzi o skrajnie niebezpiecznych poglądach, była - absurdalnie i jednoznacznie - kukła przedstawiająca pejsatego Żyda w tradycyjnym stroju, trzymającego flagę Unii Europejskiej. Została oblana benzyną i, przy ochryple skandowanych pod dyktando mistrza ceremonii wrzaskach: "Bóg, Honor i Ojczyzna!", podpalona. Paliła się mniej więcej tak długo, jak Żydzi w krematoriach.

Kilka godzin wcześniej na tym samym Rynku zebrali się współpracownicy i twórcy programu Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016, by wspólnie się sfotografować na dwa miesiące przed otwarciem i zaprosić do naszego miasta wszystkich chcących wziąć udział w największym w historii Polski wydarzeniu kulturalnym. Roześmialiśmy się, kiedy gwizdek fotografa, próbującego zapanować nad zebranymi, zepsuł się, jakby na znak tego, że kultura nie poddaje się zautomatyzowanym poleceniom.

Jest nas znacznie więcej niż morderców kukły.

Zwracamy się do Państwa z apelem o wspólne sygnowanie tego listu, a właściwie poniższego zdania, które nie powinno budzić sprzeciwu myślących i wrażliwych ludzi, nieakceptujących, bez względu na różnice światopoglądowe, wizerunku Wrocławia jako miasta ksenofobicznego, nacjonalistycznego i brunatnego. Prosimy Was, byście tym podpisem zaprosili wraz z nami całą Polskę i Europę do Wrocławia otwartego, kolorowego, pełnego kultury. Zdanie to brzmi:

"Jest was bardzo mało, skrajni nacjonaliści, i nie reprezentujecie Wrocławia, ani Boga, ani Honoru, ani Ojczyzny".

• Krzysztof Maj Dyrektor Generalny Biura ESK Wrocław 2016
• Jarosław Obremski Przewodniczący Rady Programowej ESK Wrocław 2016 i Senator
  RP
• Chris Baldwin Kurator ds. performance ESK Wrocław 2016
• Michał Bieniek Kurator ds. sztuk wizualnych ESK Wrocław 2016
• Agnieszka Franków-Żelazny Kuratorka ds. muzyki ESK Wrocław 2016
• Jarosław Fret Przewodniczący Rady Kuratorów i Kurator ds. teatru ESK
  Wrocław 2016
• Irek Grin Kurator ds. literatury i czytelnictwa ESK Wrocław 2016
• Roman Gutek Kurator ds. filmu ESK Wrocław 2016
• Zbigniew Maćków Kurator ds. architektury ESK Wrocław 2016
• Dominika Kawalerowicz Kierowniczka Działu Programowego ESK Wrocław 2016

Zobacz: Mariusz Max Kolonko: W haśle "Polska dla Polaków" nie ma nic złego [WIDEO]