Więzienie, areszt

i

Autor: Eastnews

Więźniowie uciekli z zakładu karnego w Grudziądzu! Kto im pomagał?

2015-10-11 16:02

W sobotę, 10.10.2015, z zakładu karnego w Grudziądzu uciekli trzej więźniowie. Reporter rmf24.pl dowiedział się, że prawdopodobnie ktoś z zakłądu karnego im pomagał. Policja szuka recydywistów.

Rmf24.pl informuje, że z zakładu karnego w Grudziądzu uciekło trzech więźniów. Jak to możliwe, że nikt nie zauważył ucieczki trzech skazanych mężczyzn? Prawdopodobnie ktoś im pomagał, bo więzienne mury mają 5-6 metrów wysokości i niełatwo je sforsować. Obecnie policja szuka recydywistów, niestety nawet blokady dróg nie dały żadnych rezultatów. Więźniowie, którzy uciekli, byli skazani za rozboje i oszustwa. Jeden z nich miał wyjść na wolność w 2017 roku, a pozostali dwaj w 2025 roku. - Około godziny 21.00 w sobotę dostaliśmy zgłoszenie, że z zakładu karnego numer dwa uciekło trzech mężczyzn, którzy byli tam osadzeni. Podjęliśmy działania blokadowe i pościgowe. Na ten moment nie doszło do zatrzymania - powiedział podkom. Maciej Sabiniarz z KMP w Grudziądzu w rozmowie z rmf24.pl.

Poszukiwani to: 40-letni Bartosz Śmiśniewicz z Bydgoszczy (173 cm wzrostu, oczy piwne, włosy ciemne), 39-letni Robert Böttcher z Grudziądza (174 cm wzrostu, oczy niebieskie, włosy ciemnoblond) i 23-letni Marcin Piechocki z Grudziądza (165 cm wzrostu, oczy piwne, włosy ciemnoblond) - czytamy na stronie rmf24.pl.

Zobacz: Szok! Dubieniecki chce napisać doktorat o aresztowaniu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki