Inowrocław: Wjechał audi w autobus i zginął

2010-04-08 5:05

Koszmar pod Inowrocławiem (woj. kujawsko-pomorskie). Mirosław G. (49 l.) był już prawie pod domem. Może przysnął po ciężkiej nocy w pracy, może słabo widział w gęstniejącej mgle - nie wiadomo, dlaczego nagle zjechał na przeciwny pas prosto pod koła pełnego ludzi autobusu. Mężczyzna zginął na miejscu, 41 pasażerów autokaru zostało rannych, 12 ciężko.

To i tak cud, że nie ma więcej śmiertelnych ofiar. Samochód pana Mirosława wbił się w autokar z taką siłą, że ten wywrócił się i pokoziołkował do przydrożnego rowu. - Nie wiem, jak udało mi się to przeżyć. Wyleciałam przez okno. Potem poczułam straszny ból. To był dramat - opowiada Bogusława Cegielska (27 l.), jedna z ofiar. Kobieta wyszła z wypadku poobijana i ze złamaną ręką.

Aż 12 osób zostało ciężko rannych - mają poważne urazy głowy. Lekarze określają ich stan jako ciężki, ale stabilny.

Policja ustala, co było przyczyną wypadku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki