- Reprywatyzacja tej nieruchomości była przeprowadzona niezgodnie z prawem. Było tam dużo wątków. Kluczowym była sytuacja mieszkańców kamienicy, którzy mieli podwyższone czynsze i liczyli, że decyzja komisji przyniesie im ulgę - argumentował Kaleta.
Sprawa została zaskarżona do Sądu Administracyjnego. Beneficjenci wnioskowali, żeby wstrzymać decyzję komisji. - Pierwotnie SA oddalił ten wniosek beneficjentów o wstrzymanie naszej decyzji – przypomniał członek komisji. Ale teraz sytuacja się zmieniła.
- W ostatnich kilku dniach dostaliśmy informacje, że Wojewódzki Sąd Administracyjny wstrzymał wykonanie decyzji komisji weryfikacyjnej o uchyleniu tej reprywatyzacji. Skutkuje to tym, że według sądu ważniejszy jest stan finansów beneficjentów, a nie mieszkańców – stwierdził polityk.
Rozstrzygnięcie komisji Patryka Jakiego miało stanowić parasol ochronny dla mieszkańców w trakcie wyjaśniania sporu. - Wykonanie decyzji miało na czas postępowania sądowego gwarantować, że mieszkańcy pokrzywdzeni przez reprywatyzację nie będą odczuwali jej skutków na czas sporu między komisją, miastem i beneficjentami – tłumaczył Kaleta. - Będziemy skarżyć to postanowienie – dodał.
Mieszkańcy od momentu wejścia decyzji komisji płacą niższe czynsze, ale jeśli sąd odrzuci argumenty komisji beneficjenci będą mogli wrócić do starych stawek. - Tutaj mieszkańcy komunalni zajmują 5 mieszkań. Resztę wykończyły czynsze. W stosunku, do niektórych mieszkańców podwyżki były kilkuset procentowe – podał Kaleta.