Krzysztof Rutkowski

i

Autor: Marcin Tomalka

KRZYSZTOF RUTKOWSKI BLOG: Handel kobietami to wielki biznes

2012-03-27 21:00

Już za kilka miesięcy wakacje i wiele młodych kobiet będzie rozglądało się za pracą, także poza granicami Polski. Kochane panie, apeluję, uważajcie na handlarzy żywym towarem. Będą was kusić atrakcyjnymi zarobkami, a potem sprzedadzą za 1000 euro.

Po moim wpisie na blogu dotyczącym tego, że musimy uważać na nasze dzieci i uczyć je, jak unikać niebezpieczeństwa ze strony przestępców, dostałem kilka telefonów. Bardzo miłych, bo z zaproszeniami do szkół. Oczywiście, że przyjadę i pogadam z dzieciakami!

Pomyślałem jednak sobie, że warto przy tej okazji uczulić kobiety, zwłaszcza te młode i nieco jeszcze naiwne dziewczyny, które będą szukały pracy na wakacje. Musicie być bardzo ostrożne, bo część ogłoszeń to po prostu pułapki, które mają was zwabić w brudne łapy handlarzy żywym towarem.

To ogromny biznes z miliardowymi zyskami. Pośrednik dostaje za każdą dziewczynę ok. 1000 euro. A dziewczyna? Jeśli wyjdzie z tego z życiem, nigdy już tego nie zapomni.

Co musi zrobić dziewczyna, która wyjeżdża? Koniecznie - sprawdzić pracodawcę oraz pośrednika. Jeśli wyda jej się, że pensja jest podejrzanie wysoka, też powinno ja to zaalarmować. Dobrym sposobem jest też umówienie się z kimś bliskim na kontakt o określonej godzinie. Albo ustalenie sobie słowa-sygnału dla najbliższych, że dzieje się coś naprawdę niedobrego.

Kilka razy ścigałem handlarzy żywym towarem. To międzynarodowa szajka i walka  z nią nie jest łatwa. Dlatego trzeba być ostrożnym i nie pozwolić sobie na naiwne marzenia o szybkich, łatwych pieniądzach.

Chcesz mi pomóc w poszukiwaniu ZAGINIONYCH OSÓB, SAMOCHODÓW, MOTOCYKI? Na informatorów czekają NAGRODY>>>

>>> ZAPIS CZATU z Krzysztofem Rutkowskim