Sławomir Jastrzębowski

i

Autor: Marcin Smulczyński

Sławomir Jastrzębowski: Uchwała KRS, a jak sprawdzisz, to się uśmiechniesz

2016-09-17 7:00

Dziś zajmę się drobiazgiem, ale jako mechanizm częstym, więc, moim zdaniem, wartym uwagi. Rada z tego drobiazgu, którą pozwolę sobie sformułować na początku, brzmi: chcesz znać prawdę, zajrzyj za kulisy. A teraz do rzeczy...

Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada daleko idącą reformę wymiaru sprawiedliwości, która bardzo nie podoba się sędziom. Można nawet mówić o pewnej cichej wojnie na linii sędziowie - ministerstwo. Sędziowie, którzy uważają się za "nadzwyczajną kastę ludzi", nie chcą żadnych zmian, bo dalej chcą być tą kastą, czemu, z ich punktu widzenia, nie należy się dziwić. Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki został pozwany przez posła Platformy Obywatelskiej za słowa, które wypowiedział z mównicy sejmowej. Tu jest pewien spór. Artykuł 105 Konstytucji mówi, że poseł nie może ponosić odpowiedzialności za swoją działalność wchodzącą w zakres sprawowania mandatu poselskiego. Z tego punktu widzenia sędzia powinna powiedzieć: "Nie zajmuję się sprawą, bo Jaki ma immunitet, a przemawiał przecież w Sejmie". Ale o tym, czy sędzia się zajmuje, czy nie zajmuje, zdecydowała w tej sprawie sędzia. Powiedziała, że się zajmuje, uzasadniła to i chciała rozpocząć proces. Wtedy na sali sądowej zaprotestował wiceminister. Gwałtowność jego protestu mogła się nie podobać i być uznana za niedopuszczalny nacisk na sąd przedstawiciela władzy wykonawczej, bądź też mogła się podobać - jako dochodzenie własnych praw. Oceny są różne. Od potępiających Patryka Jakiego do broniących go i potępiających sędzię. Taka to skomplikowana sytuacja. I wtedy, czyli wczoraj, pojawia się poważna informacja, że w sprawie zajęła głos sama Krajowa Rada Sądownicza. W specjalnej uchwale skrytykowała Patryka Jakiego, pisząc, że uchybił godności sprawowanego mandatu posła na Sejm oraz pełnionej funkcji w resorcie sprawiedliwości. Brzmi poważnie. Oto Krajowa Rada Sądownicza krytykuje, mówiąc o uchybieniu godności. I w tym momencie zaglądamy za kulisy. Nie każdy wie, że KRS to w przytłaczającej większości po prostu sędziowie. Tak, tak. Na 25 członków, 17 to sędziowie. Prawda, że z taką wiedzą uchwała KRS wygląda troszeczkę inaczej? Oto sędziowie stają po stronie sędzi, być może słusznie albo niesłusznie i potępiają co najmniej nielubianego wiceministra, który chce ich pozbawić przywilejów oraz "odkastowić". I czy nie o to tu chodzi? Wiedza to potęga, proszę Państwa, a ponieważ sprawdziliśmy już, kto to jest KRS, życzę Państwu uśmiechu na twarzach.

ZOBACZ: Sławomir Broniarz: Minister Zalewska realizuje wyłącznie cel polityczny