Siemoniak

i

Autor: Super Express TV

Tomasz Siemoniak: Opinie ministra krzywdzą polskich żołnierzy

2016-05-13 4:00

- To prezydent Komorowski - jeszcze jako minister obrony narodowej - 15 lat temu przeforsował zasadę 1,95 proc. PKB na obronę. Rząd pani premier Ewy Kopacz podwyższył PKP do 2 proc. Przeprowadzono wiele wielkich programów modernizacyjnych: samoloty F16, CASA, Rosomak. To jest zupełnie inne wojsko niż 15 lat temu. - Mówi Tomasz Siemoniak, były minister obrony narodowej, w rozmowie z "Super Expressem".

"Super Express": - Według ministra Macierewicza rząd Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego zostawił Polskę bezbronną. Jak się pan odniesie do zarzutów szefa MON?

Tomasz Siemoniak: - Słowa ministra Macierewicza są głęboko nieprawdziwe. Unieważnił je sam szef MON.

- W jaki sposób?

- Mówiąc, że po kilku miesiącach Polska jest już bezpieczna i sytuacja polskiego wojska jest dobra. Jeśli byłoby tak katastrofalnie, to przecież nikt nie uwierzy, że udało się w ciągu kilku miesięcy zmienić złą sytuację w resorcie. Nie przybyło żołnierzy, nie przybyło sprzętu. To jest to samo wojsko, co było kilka miesięcy temu. Zarzuty ministra Macierewicza są polityczne i absolutnie nietrafne. Nie odpowiadają temu, co myślą nasi sojusznicy o polskim wojsku. Skoro było tak źle, to dlaczego z naszym wojskiem ćwiczą od 2,5 roku rotacyjnie siły sojusznicze. W czerwcu będą odbywały się ćwiczenia Anakonda - największe ćwiczenia od lat. Wypowiedź ministra jest czystą polityką kosztem wojska i bezpieczeństwa Polski. To jest dziwna sytuacja, kiedy minister obrony narodowej zachowuje się w taki sposób.

- Minister Macierewicz powiedział, że koncepcja ministerstwa za rządów PO i PSL na Polskę, to "mniej wojska, mniej obronności i mniej patriotyzmu".

- To zdanie jest głęboko niesłuszne. To prezydent Komorowski - jeszcze jako minister obrony narodowej - 15 lat temu przeforsował zasadę 1,95 proc. PKB na obronę. Rząd pani premier Ewy Kopacz podwyższył PKP do 2 proc. Przeprowadzono wiele wielkich programów modernizacyjnych: samoloty F16, CASA, Rosomak. To jest zupełnie inne wojsko niż 15 lat temu. Dlatego cieszy się takim szacunkiem sojuszników. Wojsko Polskie składa się z patriotów. Kultywowane są patriotyczne tradycje. Zbudowaliśmy nową siedzibę Muzeum Katyńskiego - minister Macierewicz jeszcze jako poseł uczestniczył w tym otwarciu. Opinie ministra krzywdzą polskich żołnierzy.

- Szef MON stwierdził, że przez pańską decyzję zrezygnowano z produkcji amunicji do sprzętu, który już wyprodukowano.

- To jest nieprawdziwa informacja. Aż się dziwię, że minister Macierewicz to powiedział. Kilkanaście dni temu pani premier Szydło była w hucie "Stalowa Wola", gdzie chwalono polski moździerz. To my zleciliśmy produkcję amunicji w polskich fabrykach, żeby nie kupować jej poza Polską. Minister obraził hutę, mówiąc, że jest ona fabryką lewych butów.

- W naszych wcześniejszych rozmowach mówił pan, że resort obrony działa sprawnie. Minister Macierewicz mówi co innego. Komu mamy wierzyć?

- Niech Czytelnicy "Super Expressu" i pan redaktor zadecydują o tym. Ocena, którą wygłosił minister, jest nieprawdziwa. Nigdy nie mówiłem, że wszystko jest dobrze. Sprawy obronności są żywe i wymagają reakcji. Żaden minister obrony nie może powiedzieć, że wszystko jest dobrze. Trzeba patrzeć na nowe wyzwania. Dzisiaj widzę brak decyzji i igrzyska zamiast realnej pracy.

- Wasz rząd zatajał prawdziwe przyczyny katastrofy smoleńskiej - powiedział minister Macierewicz.

- Opinia publiczna zdążyła się przyzwyczaić do niestworzonych historii Macierewicza na temat katastrofy. Niech pokaże dokumenty, bo na razie to są insynuacje i pomówienia.

- Nie boi się pan, że obecna władza postawi pana przed sądem?

- Żaden mocny zarzut się nie pojawił.

Zobacz też: Andrzej Stankiewicz: Nie ma ani jednej wielkiej afery