Do wypadku doszło w kwietniu. Wskutek dachowania najbardziej ucierpiał siedzący z przodu Karol. Pozostałym pasażerom nic się nie stało. Nietsety słupek z karoserii wbił się w Karola prawą rękę. W Wojskowym Instytucie Medycznym lekarze przeprowadzili dziewięciogodzinną operację. Walka o rękę zakończyła się sukcesem. Niestety pomimo dobrych rokowań po dwóch miesiącach i 15 operacjach podczas czyszczenia rany doszło do pęknięcia tętnicy. Dwa dni później Karolowi amputowano rękę. Teraz chłopak, który wcześniej był siatkarzem i koszykarzem, aby normalnie żyć, potrzebuje protezy. - Potrzebuję 100 tys. zł - prosi naszych Czytelników student. Pomóc można, biorąc udział w zbiórce prowadzonej na stronie www.zrzutka.pl/ghebk8.
i
Pomóż Karolowi, który uległ wypadkowi
2017-08-23
14:20
Miał pomagać innym jako fizjoterapeuta, teraz sam potrzebuje wsparcia. 22-letni student Karol Kowalczyk z Mińska Mazowieckiego w wyniku wypadku samochodowego stracił rękę. Chłopak chciał zostać rehabilitantem, niestety nagłe kalectwo przekreśliło jego karierę.
Podcasty
Playlisty tematyczne
