Gorzów wspiera żonę Marcinkiewicza

2009-02-10 8:50

Rodzina Kazimierza Marcinkiewicza (50 l.) boleśnie przeżywa romans byłego premiera z dużo młodszą kobietą. Żona Maria (48 l.) nie może już liczyć na wsparcie męża, ale na szczęście dostaje je od mieszkańców rodzinnego Gorzowa Wlkp. Ludzie na każdym kroku dodają jej otuchy.

Ostatnie dni Marcinkiewicz spędza tylko i wyłącznie ze swoją kochanką Izą O. (28 l.). A co z jego najbliższymi? W wywiadzie przesłanym do naszej redakcji były premier zapewniał, że zawsze będzie dbał o rodzinę. Ale o ile na finansowe wsparcie rodzina może liczyć, o tyle na obecność męża i ojca w rodzinnym domu już nie. Kiedy ujawniliśmy, że Marcinkiewicz rozwodzi się ze swoją żoną i zamierza wziąć ślub z młodą kochanką, polityk kontaktował się z rodziną jedynie za pomocą telefonu, SMS-ów i e-maili. Okazało się, że w tych trudnych chwilach największym wsparciem dla Marii Marcinkiewicz była rodzina, znajomi oraz zupełnie anonimowe osoby. - Dzwoniły telefony. Ludzie przysyłali SMS-y, były też listy ze wsparciem. Wszyscy podkreślali jedno: by Maria się trzymała! I że świat się na tym nie kończy - mówi nam anonimowo osoba z kręgu znajomych żony polityka.