Słowa są patetyczne, to prawda, ale ten patos krzewiony przez ponad sto lat pozwolił Polakom odzyskać niepodległość, pozwolił przetrwać II wojnę światową i sprawił, że nie staliśmy się republiką ZSRR. Dzięki temu patosowi mówimy po polsku i mamy świadomość bycia narodem dumnym. To dużo.
Dlatego rozumiem i podzielam oburzenie prof. Roszkowskiego. Historia Europy wykoncypowana przez europarlament jest kulawa, niepełna i krzywdząca dla nas. Krzywdzące jest pomijanie niezwykle ważnych dla całej Europy faktów związanych z naszym narodem, takich jak choćby powstanie i walka wielkiego ruchu społecznego Solidarność, który rozmontował komunizm. Przeciwko takiej wizji historii naszego kontynentu, pomni słów Piłsudskiego, powinniśmy protestować.