Policyjny śmigłowiec pilnuje meczów Platformy (FOTY!)

2010-05-08 21:13

Policyjny śmigłowiec ochrania piłkarskie mecze z udziałem premiera Donalda Tuska (53 l.) i jego najbliższych współpracowników.

Helikopter kilkakrotnie oblatuje teren nad boiskiem, zanim politycy PO wybiegną na murawę. Sytuacja powtarza się w każdy wtorek i czwartek. Godzina lotu Sokoła, to ok. 4 tysięcy złotych. Oznacza to, że miesięcznie śmigłowiec wylatuje w związku z hobby premiera ok. 16 tysięcy zł.

Przeczytaj koniecznie: Premier Donald Tusk zarobił w rok 229 859 zł - odczuł kryzys na własnej skórze

Wtorek. Godz. 19.30. Warszawskie Bemowo. Za chwilę na boisko wybiegnie premier Donald Tusk, szef klubu PO, Grzegorz Schetyna (47 l.) i były premier Jan Krzysztof Bielecki (59 l.). Często razem z nimi pojawiają się szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski (42 l.) i wiceszef klubu PO Sławomir Nowak (36 l.).

Nad boiskiem przelatuje śmigłowiec policyjny Sokół. Charakterystyczne niebieskie barwy i ryk silnika powodują, że nie sposób przeoczyć maszyny. Sokół krąży wokół stadionu i po kilku minutach oddala się i znika w chmurach. To nie pierwszy taki przypadek, kiedy rozgrywany jest mecz z udziałem premiera, a nad Bemowem krąży policyjny Sokół. Nasi fotoreporterzy robiący zdjęcia podczas meczu już kilkakrotnie widzieli tę samą maszynę nad boiskiem. Lot takiego śmigłowca za każdym razem to wydatek ok. 4 tys. zł za godzinę. Co na to BOR? - Przy dużych masowych imprezach śmigłowiec jest niezbędny. W tym przypadku nie ma takiej potrzeby - mówi rzecznik BOR Dariusz Aleksandrowicz. W podobnym tonie wypowiada się policja. - Nie zabezpieczamy tego i nie zabezpieczaliśmy. BOR też nie prosił nas o to. Nasze śmigłowce lądują na pobliskim lotnisku na Bemowie. Odbywają najczęściej lot szkoleniowy - twierdzi Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji. Jednak jak udało nam się dowiedzieć, o żadnym przypadku nie ma mowy. - Policja dobrze wie, że w tym miejscu gra premier - zdradza nam jeden z oficerów BOR. I dodaje: - Policyjny śmigłowiec i tak musi wykonywać patrole i loty szkoleniowe.

Patrz też: Małgorzata Tusk, żona Donalda Tuska, dba o linię! (ZDJĘCIA!)

Nie ma więc mowy o dodatkowych kosztach. Co w tym złego, że przy okazji policjanci sprawdzą teren wokół boiska przed wizytą premiera, jednej z najważniejszych osób w kraju? - dodaje nasz informator.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki