Janusz Korwin-Mikke: Takie sobie bankructwo!

2011-01-11 11:45

Przed tygodniem napisałem: "Ja już 40 lat temu pisałem, że ZUS musi zbankrutować. To nie było trudno przewidzieć". Teraz jedni pytają z drżeniem: "To co: ZUS nie będzie płacił?". A drudzy: "E, takie bajanie: płacił, to i będzie płacił!".

Otóż ZUS istotnie nie zbankrutuje - bo już jest bankrutem. Podtrzymywanym sztucznie przez reżim. Co roku z budżetu dopłaca się do ZUS znacznie więcej niż do KRUS. Formalnie ZUS nie zbankrutuje - bo nie jest spółką ani firmą prywatną. A co zrobi? ONI mają trzy możliwości - i próbują wszystkich.

Przeczytaj koniecznie: Janusz Korwin-Mikke - wszystkie felietony

Pierwsza: obniżyć wysokość emerytur. Padają propozycje, by każdemu wypłacać po 100$ miesięcznie - i koniec. Przypominam, że Konstytucja mówi, że każdemu należy się emerytura - ale nie mówi jak wysoka. Być może jeden złoty... Tak daleko ONI nie pójdą - ale sto dolarów to już coś. W Sudanie można za to żyć i pół roku.

Druga: poodbierać emerytury róż-nym ludziom. Już zrobili wyłom: odebrali emerytury byłym pracownikom służb specjalnych. Chcieli odebrać wojskowym - ale ci pogrozili IM szablą, więc szybko się wycofali. Teraz mówią o odebraniu emerytur b. członkom PZPR. Albo karanym wyrokami sądowymi.

Trzecia: podnieść wiek emerytalny. Jak się podniesie go do 90 lat, to nie trzeba będzie obniżać ani odbierać nikomu emerytury - da się je nawet dwukrotnie podnieść. Reżimowe media podadzą, że ta zmiana nastąpiła "ku ogólnej radości całego społeczeństwa". Na ekranach pokażą uradowanych 90-latków.

Zaczynają próbnie od podniesienia wieku emerytalnego dla kobiet. Jak raz się na to ludzie zgodzą - pójdzie już lawiną. Bo tu chodzi o zasadę. My, idąc do pracy i płacąc (pod przymusem!) - składki, byliśmy informowani, że otrzymamy emeryturę w wieku lat 60 (kobiety) i 65 (mężczyźni). A może gdybym wiedział, że emeryturę dostanę w wieku lat 70 - wyjechałbym pracować za granicę, by zarobić - i sobie odłożyć?

Chodzi o Zasadę. Jeśli raz uznamy, że ONI mają prawo nie dotrzymać umowy - to co ICH powstrzyma przed podniesieniem tego wieku do 75? 80? 85 lat? Jak raz uznamy, że ONI mają prawo płacić nam kiedy chcą i ile chcą - to chyba jasne, że nie będą chcieli. Popatrzmy na składki na ubezpieczenie medyczne. Przy okazji akcji WOŚP jakiemuś dyrektorowi szpitala wypsnęło się, że więcej otrzymują z darów prywatnych niż od NFZ.

Już od 15 lat więcej wydajemy na leczenie prywatnie, niż płacimy składek. Kto był ostatnio u państwowego dentysty? Coraz więcej płacimy sami - teraz już trzy czwarte kosztów pokrywamy z własnych kieszeni i torebek - a składki na NFZ spadają? A skąd: rosną! I ONI chcą je nadal podnosić! To dlaczego inaczej ma być z emeryturami? Składkę będą podnosić - a emeryturę obniżać. Albo podnosić wiek emerytalny. I co IM kto zrobi? Jak ktoś głosował na tę "Bandę Czworga" (PO, PSL, PiS, SLD), to niech wie: otrzyma to, na co zasłużył!