Grażyna Torbicka jeździ Alfą Romeo Stelvio

i

Autor: Alfa Romeo Polska Grażyna Torbicka jeździ Alfą Romeo Stelvio

Włoski SUV w garażu gwiazdy

Czym jeździ Grażyna Torbicka? Takie auto ma gwiazda telewizji!

2022-09-09 16:09

Grażyna Torbicka już od paru lat porusza się SUV-em włoskiej marki. Ten wdzięczny, włoski model w ostatnich latach trafił do sporego grona klientów, a wśród nich znalazła się gwiazda telewizji. Jakim autem jeździ dziennikarka?

Jakim autem jeździ Grażyna Torbicka?

Telewizyjna osobowość przyłapana za kierownicą! Obiektywy paparazzi zauważyły Grażynę Torbicką przy jednym z lokali fastfoodowej sieci. Dziennikarka przyjechała odebrać jedzenie z okienka i zrobiła to za kółkiem swojego samochodu, który towarzyszy jej od paru lat. W 2019 roku, Grażyna Torbicka odebrała Alfa Romeo Stelvio od dealera włoskiej marki. Ponadczasowym SUV-em jeździ do dziś!

Alfa Romeo Stelvio - takim autem jeździ Grażyna Torbicka

Alfa Romeo Stelvio, które parkuje w garażu dziennikarki to SUV marki, która od lat aspiruje do segmentu premium. Włosi zaprezentowali kilka lat temu Giulię i Stelvio, ale gama modelowa rośnie tak powoli, że dopiero w 2022 roku do oferty dołączyła kolejna nowość - Alfa Romeo Tonale. Stelvio, którym jeździ Grażyna Torbicka to auto o tylnonapędowej architekturze (napęd na 4 koła występuje w opcji, jednak domyślnie moc trafia na tylną oś), z mocnymi silnikami pod maską i z bogatym wyposażeniem. To konkurent samochodów takich, jak BMW X3 czy Audi Q5 i, podobnie jak rywale, występuje w ekstremalnie mocnym wydaniu - topowe Stelvio Quadrifoglio ma 510-konny silnik pod maską i przyspiesza do setki w czasie 3,8 s!

Alfa Romeo Stelvio - tak cena zmieniała się przez lata

Ceny nowych samochodów rosną w zawrotnym tempie. Doskonale świadczy o tym wartość auta dziennikarki. Gdy Grażyna Torbicka odbierała samochód z salonu w pierwszej połowie 2019 roku, Stelvio kosztowało wtedy minimum 149 900 zł. Dziś jest to aż 237 000 zł! Biorąc pod uwagę fakt, że samochód gwiazdy jest z pewnością przyzwoicie wyposażony, można zaryzykować stwierdzenie, że Grażyna Torbicka na zakupie Stelvio nic nie straciła. Utrata wartości kilkulatka, przy dzisiejszej inflacji jest znikoma. Ten, kto kupił auto w ostatnich latach, sporo na tym zyskał.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki