Luksus dla pana, bagażnik dla psa. Krzysztof Ibisz wozi pupila szpanerskim autem - ZDJĘCIA

2021-03-03 16:14

Mocno zapracowany Krzysztof Ibisz nie bez powodu jeździ okazałymi samochodami klasy premium. Gwiazdor telewizji Polsat często służbowo przemierzający Polskę wzdłuż i wszerz, ceni sobie komfort, bezpieczeństwo i odizolowanie od świata zewnętrznego. Jakie aktualnie auto ma lubiany prezenter? To uniwersalny i szpanerski SUV nadający się do rozmaitych zadań. Wysokie zawieszenie pozwala na łatwe zjechanie z asfaltu, a w sporym bagażniku można bezpiecznie przewozić nawet psa.

Luksusowe SUV-y segmentu premium oprócz szeroko pojętej praktyczności, przestronności oraz komfortu, mają do zaoferowania pewien niemierzalny bonus. Tym bonusem jest prestiż połączony ze sporą dawką szpanu. Dodatkowo, jeśli ów SUV będzie posiadał geny nadwozia coupe, poziom wspomnianego szpanu, prestiżu i lansu osiągnie bardzo wysoki pułap. Krzysztof Ibisz, który kiedyś długo jeździł wielkim Audi Q7 w czarnym kolorze nadwozia, aktualnie jest posiadaczem innego potężnego, czarnego SUV-a premium. Chodzi dokładnie o Mercedesa-AMG GLE 43 4MATIC Coupe, oferującego nietypowe połączenie komfortu z wysokimi osiągami.

Mercedes GLE Coupe pierwszej generacji produkowany w latach 2015-2019 był pierwszym SUV-em z gwiazdą na grillu, z seksownym nadwoziem coupe. Nadwozie mierzy blisko 5 metrów długości i ponad 2 metry szerokości. Luksusowo wyposażone wnętrze zapewnia wygodę podróży nawet w długich trasach, wysokie zawieszenie pozwala ze spokojem ducha zjechać na boczne ścieżki, a w sporym bagażniku uda się przewieźć psa zabezpieczonego w klatce. Mercedes prezentera to kawał wozu z mocnym układem napędowym pod skórą.

Testowaliśmy: Mocy Mercedes-Benz GLE Coupe w wydaniu AMG

Wersja AMG GLE 43 4MATIC Coupe, jaką jeździ Ibisz, to nie tylko nieprzeciętna wygoda i prestiż, ale także świetne osiągi. Benzynowy 3-litrowy silnik V6 TwinTurbo został połączony z 9-biegową skrzynią automatyczną i napędem na cztery koła 4MATIC. Generowana moc 367 KM i 520 Nm pozwala ważącego ponad 2 tony kolosa rozpędzić do pierwszej „setki” w 5,7 sekundy. Prędkość maksymalna podawana przez producenta to prawie 248 km/h. O zużycie paliwa tego auta nie warto pytać - jak to się mówi „pali tyle, ile wlejesz”. W tym aucie masa systemów wspierających kierowcę podczas jazdy monitoruje stale sytuację na drodze i aktywnie dba o bezpieczeństwo.

Aktualnie w salonach jest dostępna już kolejna generacja Mercedesa GLE Coupe. Auto w cenniku startuje z poziomu 356 900 zł - tyle kosztuje podstawowa wersja z silnikiem wysokoprężnym (GLE 350e 4MATIC Coupe). Im większy i mocniejszy silnik, tym bardziej rosną ceny wyjściowe. Za kilkuletnie GLE Coupe na rynku wtórnym z dieslem pod maską trzeba zapłacić około 180 000 złotych. Na mocne benzynowe AMG GLE 43 4MATIC Coupe, trzeba przygotować około 250 tys. zł.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki