Fiat Stilo

Tym sobie polecimy!

Wiosna tuż. Postanowiliśmy pierwsi utopić tradycyjną marzannę w głębinach Zalewu Zegrzyńskiego. O mały włos utopilibyśmy naszego dzisiejszego bohatera - Fiata Stilo. Ale o tym - nasi Czytelnicy.

Nieźle się dopasował

Anna Duszyńska z Warszawy, 25 lat, pracuje w biurze podróży, jeździ 2-letnim Fiatem Seicento

Wygląd: linia samochodu jest bez zarzutu. Odpowiadają mi ostre kształty - szczególnie wersji 3-drzwiowej. To auto wygląda bardzo dynamicznie. Ładnie prezentowało się na tle zalewu, ale o mało nie zostało tam na dłużej! Podmokły grunt zaczął się bowiem nagle zapadać pod kołami.

W kabinie: w Fiatach zdarzają się niegustowne wzory, a tu - proszę, przyjemna tapicerka. Mniej podoba mi się plastik deski rozdzielczej. Przypomina papę dachową - jest chropowaty.

Ja za kierownicą: wsiadam i od razu mogę idealnie się dopasować. Piekielnie wygodny fotel z wypchnięciem pod kręgosłupem i bliskość wszystkich przełączników to największa zaleta Stilo.

Silnik: brakuje dynamiki. Stilo kiepsko się "zbiera". Ale pracuje w miarę cicho - przy autostradowych prędkościach można spokojnie rozmawiać.

Zawieszenie: jechałam dosyć ostro i naprawdę nieźle trzyma się drogi.

Za te pieniądze: pomyślałabym o Fordzie Focusie - lubię tę markę. Fiata też, ale nie za tę cenę.

Dla aktywnych

Witold Szmigielski z Łodzi, 40 lat, przedsiębiorca, jeździ 6-letnią Toyotą Camry

Wygląd: jestem zwolennikiem większych aut. Ale - jestem zachwycony tym samochodem. To auto dla ludzi młodych, aktywnych, którzy jeżdżą głównie po mieście. Stilo przyciąga uwagę.

W kabinie: jest ciekawie. Wystrój trochę na niemiecką "modłę" - chromowane obwódki zegarów, czytelne i łatwe w obsłudze przełączniki.

Ja za kierownicą: jak na auto tej klasy - wygodna pozycja kierowcy. Plastiki są lepszej jakości niż zwykle w Fiacie, ale nie podoba mi się ich faktura.

Silnik: mało elastyczny - na piątym biegu od 80 km/h męczy się strasznie. Trzeba dość często redukować biegi. Podejrzewam, że do tego auta podstawową jednostką powinien być silnik 1.8 l.

Zawieszenie: Chyba nie najgorzej wypadło w naszym teście. Jechaliśmy i po drodze ekspresowej, i po szutrach, a nawet po "kocich łbach". Auto zachowuje się stabilnie, łatwo się prowadzi. Zawieszenie trochę głośne.

Za te pieniądze: w tym przedziale cenowym jest już spory wybór. Uważam, że Stilo nie zasługuje na taką cenę. Ja za tę kwotę nie kupiłbym nic - wolę auta z trochę wyższej półki.

Tomasz Buczek z Sochaczewa, 22 lata, prowadzi własną firmę, jeździ 5-letnim Daewoo Lanosem

Wygląd: jak sama nazwa wskazuje - to stylowe auto. Nowoczesna sylwetka, pomysłowe tylne światła, agresywna linia.

W kabinie: solidne wrażenie. Plastiki są miękkie i nie skrzypią. Nie są jednak przyjemne dla oka. Słabe wyciszenie komory bagażnika - wyraźnie słychać, gdy auto przetacza się po nierównościach.

Ja za kierownicą: czułem się pewnie. Jak na tę klasę - jest dość luksusowo. Samochód prowadzi się pewnie - świetnym rozwiązaniem jest progresywne wspomaganie kierownicy z możliwością podwójnego wspomagania podczas manewrów.

Silnik: źle zestrojona do tego silnika jest skrzynia biegów. Inne dobranie przełożeń być może poprawiłoby elastyczność auta. Przyspieszenie niezłe, ale przy jednej osobie na pokładzie. W cztery jest wyraźnie ciężko.

Zawieszenie: auto pięknie wchodzi w zakręty, nie robi niespodzianek. Trochę nieprzyjemnie zachowuje się na dziurach.

Za te pieniądze: wolałbym kupić nową Toyotę Corollę. Fiat to Fiat - nie mam do niego zaufania. Może być awaryjny i na pewno więcej straci na wartości.

Dane techniczne i cena

FIAT STILO 1.6 16V DYNAMIC 103 KM

WYPOSAŻENIE WERSJI TESTOWANEJ: 6 poduszek powietrznych, ABS z EBD oraz wspomaganie hamowania Brake Assist, MSR, ASR, elektryczne szyby i lusterka, elektryczne wspomaganie kierownicy Duladrive, tempomat, zmieniacz płyt CD, radio z CD plus 6 głośników, klimatyzacja, komputer pokładowy.