Kuba Błaszczykowski jeździ piekielnie szybką limuzyną. Na zgrupowanie przyjechał Mercedesem-AMG S 63

2019-03-19 13:39

Trzeba przyznać, że fura Kuby Błaszczykowskiego wypada nieźle nawet na tle kolegów z kadry. Piłkarz Wisły Kraków jeździ jednym z najszybszych sedanów świata. Niemieckie auto jest bardzo wszechstronne, bo można w nim pędzić po torze wyścigowym, lub relaksować się po ciężkim dniu. W końcu jego maskę zdobi gwiazda.

Na zgrupowanie w Warszawie, Kuba przyjechał białym, sportowym autem. Mercedes-AMG S 63 4Matic+ L to najszybsza odmiana sedana klasy premium. Napędzany jest 4-litrowym, podwójnie doładowanym V8, a sprint do setki zajmuje jedynie 3,5 sekundy. 612-konne AMG bez problemu dobija do 250 km/h - tyle wynosi elektronicznie ograniczona prędkość maksymalna. Ze specjalnym pakietem AMG jest to równe 300 km/h.

Kuba nie musi też zaprzątać sobie głowy zmianą biegów. Tym zajmuje się 9-stopniowa skrzynia biegów AMG Speedshift MCT 9G. Komfortowych dodatków jest jednak w Mercedesie więcej, bo standardowe wyposażenie S 63 obejmuje skórzaną tapicerkę Nappa, zawieszenie pneumatyczne czy 20-calowe felgi.

W przeciwieństwie do kolegi z zespołu (Robert Lewandowski jest wożony Maybachem - KLIKNIJ i ZOBACZ), Kuba wybrał wóz, który czasami wypada prowadzić samemu. Nie jest to luksusowy Maybach, w którym jeździ się przede wszystkim na tylnej kanapie, choć S 63 4Matic L również zapewnia ponadprzeciętny komfort podróżowania. Przyjemność poprowadzenia tak mocnego AMG musi jednak kosztować. Bazowa wersja to wydatek 787 000 zł. Auto piłkarza mogło być jednak droższe, bo nawet na zdjęciach widać opcjonalny szklany dach, wyceniany na niespełna 10 000 zł.

Znacznie droższym autem na zgrupowanie przyjechał Wojciech Szczęsny. Jego Bentley Bentayga - KLIKNIJ I ZOBACZ, to potężny i ekskluzywny SUV, na którego trzeba przygotować około milion złotych. Dla porównania Michał Pazdan jeździ trzy razy tańszym autem - SPRAWDŹ.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki