Autor: Straż Graniczna Kradziony Range Rover Sport

Miał trafić na Ukrainę. Kradziony Range Rover nie zdołał wyjechać z Polski

Rafał Mądry

2019-09-03 11:58

Funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Korczowej udaremnili próbę wywozu na Ukrainę Range Rovera, którego wartość oszacowano na około 400 tys. zł. Ekskluzywnym SUV-em poszukiwanym m.in. przez Interpol podróżował 57-letni obywatel Ukrainy.

Najnowsze z działu

Ten samochód kupicie od ręki. Suzuki Vitara - uniwersalna hybryda dla każdego

Materiał sponsorowany

Sprawdzamy wyposażenie Corolli

Toyota Corolla Cross już w Polsce. Czy powtórzy sukces lidera polskiego rynku?

Nie jest tanio

Nissan X-Trail już w sprzedaży. Cennik modelu, ile kosztuje hybryda?

Zgnieciona jak puszka

Z kabiny zostały strzępy. Laweta czołowo zderzyła się z autokarem

Ucieczka, pościg i zatrzymanie

Policjanci odzyskali kampera. Kierowca uciekał przez mokradła

W nocy 2 września, w trakcie kontroli pojazdów wyjeżdżających z Polski przez przejście graniczne w Korczowej, uwagę funkcjonariuszy przykuł pojazd marki Range Rover wyprodukowany w 2016 roku. Auto kierowane przez Ukraińca zostało sprawdzone w międzynarodowych bazach poszukiwawczych. Okazało się, że brytyjski SUV pochodzi z przestępstwa - został skradziony na terytorium Ukrainy i widnieje w bazie pojazdów poszukiwanych przez Interpol.

Przeczytaj też: Odzyskali skradzione drogie BMW. Sprawcy nie udało się wywieźć policji w pole

Range Rover został zatrzymany i wraz z kierowcą przekazany policji w celu prowadzenia dalszych czynności. To już drugi kradziony Range Rover, który na przestrzeni ostatnich tygodni trafił w ręce funkcjonariuszy SG z Podkarpacia (pisaliśmy o tym tutaj - SPRAWDŹ). Poprzednim autem także zatrzymanym na przejściu granicznym w Korczowej, był biały Range Rover Sport o podobnej wartości 400 tys. zł.

Od początku 2019 roku podkarpacka Straż Graniczna zatrzymała już łącznie 74 skradzione pojazdy różnego typu o łącznej szacunkowej wartości przekraczającej 4,6 mln złotych.