Top Gear miał wrócić na antenę, ale nie wróci. Afery Clarksona ciąg dalszy

2015-03-19 16:23

BBC dotkliwie poczuło zdjęcie motoryzacyjnego show z anteny. Jak już wcześniej wspominaliśmy w czasie kiedy miał być emitowany kolejny odcinek serii brytyjskiego show, oglądalność kanału spadła o blisko 4 miliony widzów. BBC chciało przywrócić show na antenę, ale powstał zasadniczy problem.

Wyemitowane miały zostać ostatnie odcinki 22. serii programu, które to zostały przerwane po wybuchu tzw. afery Clarksona. Prezenter miał rzekomo uderzyć jednego z producentów filmu, który po wypadku trafił do szpitala. Sam prezenter miał się potem zastrzegać, że nie uderzył producenta, a tylko popchnął. Samo zdarzenie pozostaje na razie niewyjaśnione i pełne domysłów.

Nie przegap: Przez "Top Gear" zdjęty z anteny telewizja BBC traci miliony widzów

BBC nie chcąc tracić oglądalności, stwierdziło, że przywróci emisję motoryzacyjnego show, jednak... bez udziału Clarksona. I tutaj powstał problem. Na taki scenariusz nie zgodzili się bowiem pozostali prezenterzy: James May i Richard Hammond. Obaj stwierdzili, że brakujące sceny muszą zostać dokręcone razem z Clarksonem. BBC ma twardy orzech do zgryzienia, bo pod petycją "Bring Back Clarkson" podpisało się już ponad milion fanów.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki