Dodge Charger wjechał w tłum

i

Autor: speedhouston - Instagram Dodge Charger wjechał w tłum

Wjechał w tłum niczym SPYCHACZ. Dodge Charger przejął pałeczkę po Mustangu? [WIDEO]

2020-11-12 10:25

Do tej pory zawody we wjeżdżaniu w tłum należały raczej do kierowców Fordów Mustangów zza wielkiej wody. Ten film pokazuje, że Dodge Charger z żółtodziobem za kółkiem wcale nie musi być gorszy. Do wypadku doszło w Houston w stanie Teksas. Na szczęście obyło się bez rannych.

Nagrania z amerykańskich zlotów i spotów często kończą się uchwyceniem chwili, w której tylnonapędowy potwór z V8 pod maską wjeżdża w tłum lub w niekontrolowany sposób wypada z drogi. Nie inaczej było tym razem, ale dla odmiany, zamiast Mustanga, w roli antagonisty mamy Dodge'a Chargera (a raczej jego kierowcę). 

Sprawdź: Wrąbał w radiowóz i próbował zwiać. Po zatrzymaniu odmówił badania alkomatem

Do niebezpiecznej sytuacji doszło podczas jednego ze spotkań miłośników motoryzacji w Houston, w stanie Teksas. Film zamieszczony na Instagramie pokazuje, jak potężny Dodge Charger Hellcat pali gumę, a następnie rusza, wciąż torturując opony. Ponad 700 KM na tylnej osi i rozgrzana do granic możliwości guma sprawiły, że samochód wpadł w nadsterowny poślizg, na który kierowca nie odpowiedział wystarczająco szybko.

Niektórzy mogli obejrzeć Chargera z bardzo bliska

Pech chciał, że wóz zaczął skręcać w stronę ludzi, stojących przy drodze i podziwiających potężne maszyny. Tego Dodge'a Chargera mieli okazję obejrzeć naprawdę z bliska. Widzowie musieli ratować się ucieczką, a jeden z nich zaliczył bliski kontakt z samochodem. Na szczęście, wygląda na to, że nikomu nic się nie stało. Zakłopotany kierowca Chargera odjechał z miejsca zdarzenia jakby nigdy nic. 

Zobacz WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki